Petr Zelenka pisałby powieści. Gdyby urodził się 20 lat wcześniej

Kolejna edycja Czułych barbarzyńców, cyklu spotkań poświęconych czeskiej kulturze, cieszy się ogromnych zainteresowaniem uczestników. Organizatorom udało się zaprosić do Bielska-Białej najpopularniejszych znawców naszych południowych sąsiadów z Mariuszem Szczygłem na czele.

5 kwietnia ze studentami Kolegium Nauczycielskiego oraz mieszkańcami regionu spotkał się Aleksander Kaczorowski. Pretekstem była książka „Praski elementarz”, która kilka miesięcy temu ukazała się nakładem wydawnictwa Czarne. To uzupełnione wydanie książki autora z 2001 roku, która dla wielu stała się biblią czeskiej kultury.

Aleksander Kaczorowski opowiadał przede wszystkim o wielkich dwudziestowiecznych czeskich pisarzach. Bohaterami jego wykładu byli m.in. Milan Kundera, ukochany przez niego Bohumil Hrabal (Kaczorowski jest autorem jego polskiej biografii) i Josef Skvorecky. - Literatury narodowe mają czas swojej wielkości. Wielkość literatury czeskiej przypada na lata 60. i 70. ubiegłego wieku – mówił Aleksander Kaczorowski. Autor „Ballady o kapciach” przekonywał, że gdy popularny dziś czeski reżyser Petr Zelenka urodził się 20 lat wcześniej zamiast scenariuszy filmowych z pewnością pisałby powieści. Na zakończenie spotkania popularny dziennikarz musiał zmierzyć się z pytaniami publiczności o polsko-czeskie stereotypy i zaszłości historyczne.

Kolejnym gościem Czułych barbarzyńców będzie Mariusz Surosz autor książki „Pepiki” (12 kwietnia, 12:00, wstęp wolny). Tydzień później (19 kwietnia) organizatorzy zapraszają na koncert Z „Cieszyńskiej” na „Myśliwiecką” w wykonaniu Artura Andrusa. Bilety w cenie 30 złotych można nabyć w Klubie Klimat (Galeria Sfera, ul. Mostowa 5 w Bielsku-Białej) oraz w sekretariacie Kolegium Nauczycielskiego przy ul. Krakowskiej 30 (pokój 109).

(łg)