Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

O śniegu i nie tylko w Istebnej

Co branża narciarska może zrobić z kurczącymi się zimami? Jak przetrwać mają stacje narciarskie w obliczu globalnego ocieplenia? I czemu owce... wolą paść się na stokach narciarskich? W Ośrodku Narciarskim Złoty Groń w Istebnej odbyło się Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia Polskie Stacje Narciarskie i Turystyczne. Na tydzień przed wakacjami przedstawiciele ośrodków z całej Polski spotkali się, by rozmawiać o przyszłości branży, która coraz bardziej musi dostosowywać się do zmieniających się warunków klimatycznych.

Spotkanie otworzyli Tomasz Paturej – prezes PSNiT i prezes Kotelnicy Białczańskiej oraz Zbigniew Legierski, jeden z właścicieli Złotego Gronia. W części formalnej głos zabrali także Sylwia Groszek, wiceprezes PSNiT oraz Michał Majewski, przewodniczący Komisji Rewizyjnej PSNiT i prokurent Wispass’u (dawniej Wiślański Skipass).

Po części sprawozdawczej przyszedł czas na rozmowy o przyszłości. Tematyka? Przede wszystkim: rosnące koszty, niepewna pogoda i rozwój nowych technologii w branży.

Ostatnia zima (mimo trudnego początku) z pewnością była lepsza niż poprzednia. Po prostu mamy coraz mniej 'miejsca na błędy'. Ośrodki muszą być w pełnej gotowości i tu warto wymieniać się doświadczeniami np. na spotkaniach w ramach PSNiT – komentuje Michał Majewski.

Mniej śniegu, więcej strategii

Choć o całkowitym braku śniegu nie ma jeszcze mowy, wyraźnie skraca się czas, w którym możliwe jest sztuczne naśnieżanie.

Istotne jest, aby maksymalnie wykorzystywać do naśnieżania wszystkie mroźne okresy, zwłaszcza pod koniec listopada i w grudniu, kiedy są one krótkie zauważa Majewski.

Ratunkiem mogą okazać się tzw. fabryki śniegu, czyli urządzenia kontenerowe, które produkują śnieg nawet przy dodatnich temperaturach. Takie rozwiązania w Polsce są jeszcze rzadkością – w sezonie 2023/2024 z powodzeniem działały tylko w Zieleńcu i na Kurzej Górze. Koszty wciąż są jednak barierą:

Na dzień dzisiejszy jednak takie rozwiązanie jest sporo droższe od tradycyjnego naśnieżania, chociaż i to generuje niemałe kosztynadmienia Majewski.

Rentowność pod presją

Coraz wyższe koszty energii, wynagrodzeń i inwestycji modernizacyjnych wpływają na rentowność stacji. Nawet mimo wzrostu cen karnetów, przychody nie nadążają za wydatkami. Stacje podniosły ceny biletów, ale niedużo, żeby nie odstraszyć klientów:

Pozwoliło to ograniczyć spadek liczby klientów w stosunku do lat o rekordowej frekwencji (np. średnio o 5–10% w przypadku stacji należących do Wispass) – podkreśla Majewski.

Lato na stoku? Tak, ale ostrożnie

Narciarskie ośrodki coraz częściej próbują przyciągnąć gości również poza sezonem zimowym, oferując trasy rowerowe, piesze atrakcje czy wydarzenia plenerowe. Na razie nie są to dochody porównywalne z zimą, ale trend jest widoczny.

Pozwala to na zapewnienie stabilnych warunków zatrudnienia dla części kadry przez cały rok mówi Majewski, zaznaczając jednocześnie, że rowerzyści to nadal kilkunastokrotnie mniejsza grupa niż narciarze.

Lepsze zioła rosną... na stokach narciarskich

PSNiT od lat współpracuje z organizacją FIANET oraz naukowcami zajmującymi się wpływem narciarstwa na środowisko. Badania hydrologiczne pokazują m.in. pozytywny wpływ stoków narciarskich na lokalną retencję wody. Z kolei francuscy dostawcy mlecznych produktów bio wolą kiedy np. letnie wypasy owiec odbywają się na stokach narciarskich

- Francuzi przebadali stoki narciarskie, na których pasły się owce latem. Okazało się, że producenci bio produktów nabiałowych (którzy mają bardzo restrykcyjne wymagania jakościowe!) preferują wypasać właśnie w takich miejscach z powodu różnorodności ziół tam rosnących – przytacza prokurent Wispass’u.

Branża narciarska stoi przed wielkimi wyzwaniami, przy których kluczowa jest ciągła nauka i rozwój technologiczny – podsumowuje Michał Majewski.

 

Choć zima nie zniknie z kalendarza w Beskidach, jej kształt może ulec poważnym zmianom. W Istebnej padło wiele ważnych słów – teraz czas na konkretne działania. Branża wie, że nie ma już miejsca na błędy. A stacje narciarskie, by przetrwać, muszą być gotowe na wszystko – nie tylko na śnieg.

 

NG/mat.pras.

źródło: ox.pl
dodał: NG

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: