Niewykorzystane okazje się zemściły

Choć święta już za nami, to hokeiści wicemistrza Czech postanowili, że wciąż będą rozdawać prezenty w postaci niewykorzystanych sytuacji. W pierwszej części meczu, bliski pokonania Denisa Godly był Ondrej Kovarcik, ale dwukrotnie górą z pojedynku wyszedł słowacki golkiper. Rywale ukarali Stalowników za brak efektywności w 13. minucie, kiedy Alexander Ruuttu otworzył wynik spotkania.

Czeski zespół odpowiedział w 33. minucie. Martin Gernat popisał się solową akcją i zdołał wpakować krążek do siatki Finów. Jednak radość z wyrównania nie trwała zbyt długo. Po kilkudziesięciu sekundach Alexandre Texier wykorzystał błąd Mariana Adamka i sam wyruszył na bramkę Trzyńca, przywracając Finom prowadzenie. Dobrą okazję do wyrównania zmarnował duet Kovarcik-Chmielewski. Polski reprezentant zamiast wykańczać akcję strzałem, chciał jeszcze podać do kolegi z zespołu, ale niestety ten minął się z krążkiem.

Finowie udanie rozpoczęli trzecią tercję, bo już po 32 sekundach podwyższyli prowadzenie do dwóch trafień. Na listę strzelców wpisał się, po raz drugi w tym spotkaniu, Ruuttu. Pomimo starań Stalowników, wynik już nie uległ zmianie i mecz zakończył się zwycięstwem Kuopio – 3:1.

Z całą pewnościa, hokeiści spod Jaworowego zajmą w grupie Torriani ostatnie miejsce. Dlatego w sobotę, o godz. 20:15 (transmisja w Polsacie Sport Extra oraz CT Sport), przystąpią do spotkania ćwierćfinałowego, ale na razie nie wiemy kto stanie na ich drodze.

AP