Nietypowe znalezisko na parafii

- Sprzątaliśmy pomieszczenia gospodarcze. W pewnym momencie natrafiliśmy na stare pudła. Początkowo myślałem, że nie ma tam nic istotnego, jednak gdy tylko zajrzałem do środka, stwierdziłem że dokonaliśmy sporego odkrycia – mówi ks. Dr Karol Mozor, proboszcz parafii pod wezwaniem Jana Nepomucena w Pogwizdowie

W skrzyniach znajdowały się liczne dokumenty, z których najstarsze pochodziły z roku 1795 – były to czasy, kiedy w Pogwizodwie nie było jeszcze parafii. Była tylko lokalia, czyli kościelna jednostka administracyjna z własnym duszpasterzem, zależna jednak od parafii macierzystej, czyli w tym wypadku od probostwa w Cieszynie – mówił proboszcz

Znalezione dokumenty pochodzą z początków życia parafialnego w okolicy, więc ich wartość historyczna jest spora. Oprócz starych ksiąg parafialnych w skład znaleziska wchodzą również przedwojenne protokoły ślubne (niektóre sporządzone w języku niemieckim) oraz pięknie zdobiony mszał, jeszcze w języku łacińskim – Nie udało nam się jeszcze dokładnie zbadać wszystkich dokumentów, jednak jest to bardzo ważne odkrycie. Z pewnością dzięki temu dowiemy się więcej o początkach naszej parafii. Dokumenty w większości nie są w najlepszym stanie, jednak postaramy się poddać je renowacji – mówił ks. Karol Mozor

Odkrycie z pewnością jeszcze uświetni wydarzenia obchodów 200-lecia powstania kościoła w Pogwizdowie. Jak wspominał proboszcz, za jakiś czas może dokumenty będą ukazane podczas wystawy, jednak do tego jeszcze długa droga, gdyż dokumenty muszą być najpierw gruntowanie zbadane oraz poddane renowacji.

Joanna Świba