NIebezpieczny pajęczak
Jak się okazuje o fakcie „przebudzenia się” kleszczy informują Urząd Miejski w Skoczowie mieszkańcy. Kleszcze pojawiły się już m.in. na terenie lasku miejskiego na Dolnym Borze. - Niestety nie istnieje coś takiego jak odkleszczanie danego terenu. Wybierając się na łono natury należy zachować odpowiednią ostrożność. Przede wszystkim zadbać o nakrycie głowy, kleszcze znajdują się na liściach, najczęściej spadają właśnie na głowę i dalej przemieszczają się po ludzkim ciele. Należy po powrocie ze spaceru dokładnie obejrzeć swoje ciało. W okresie letnim, kiedy większe partie ciała są odsłonięte, zaleca się dodatkowo stosowanie dostępnych preparatów odstraszających kleszcze - informuje Ryszard Domian, leśnik miejski.
W Skoczowie w ostatnich latach zaobserwowano wzrost obecności kleszczy, coraz częściej są to osobniki zarażone, czyli przenoszące choroby. Sytuacji tej sprzyjają łagodne zimy oraz specyfika naszego terenu – podmokłe i wilgotne miejsca.
– Dlatego wszystkich korzystających z terenów leśnych, parkowych, zachęcamy do spacerowania istniejącymi alejkami i ścieżkami. Każde wyjście poza ich granice wiąże się z podniesionym ryzykiem złapania kleszcza. – ostrzegają urzędnicy.
(red/mat.pras.)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.