Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Nie żyje wójt Jaworza

Tragiczna informację potwierdził konsulat honorowy w Cagliari. Radosław Ostałkiewicz, wójt Jaworza nie żyje. O sprawie informują włoskie media. Wójt Jaworza miał w nocy wypaść z okna hotelu na Sardynii, gdzie składał wizytę z polską delegacją.

Na stronie internetowej gminy Jaworze pojawił się komunikat informujący o śmierci Radosława Ostałkiewicza. - Z ogromnym żalem i niedowierzaniem przyjęliśmy wiadomość o nagłej śmierci dra Radosława Grzegorza Ostałkiewicza, wójta gminy Jaworze. Wójt przebywał służbowo na wyjeździe studyjnym ze Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania „Ziemia Bielska” na Sardynii. - napisano. - Myślami jesteśmy z najbliższymi śp. Wójta, Rodziną, Znajomymi, Przyjaciółmi i Mieszkańcami Gminy. Cześć Jego pamięci. - widnieje w komunikacie. Strona internetowa gminy Jaworze po informacji o śmierci Radosława Ostałkiewicza zmieniła kolor na czarny.

Ta śmierć wstrząsnęła mieszkańcami Jaworza. Nie żyje Radosław Ostałkiewicz, otwarty, uśmiechnięty, życzliwy człowiek. Sprawny, doskonale wykształcony samorządowiec, skuteczny wójt Jaworza.

Radosław Ostałkiewicz urodził się w 1979 r. Pracę w Urzędzie Gminy w Jaworzu rozpoczął w 2003 roku. Na początku był wolontariuszem, potem pracował w ramach „umowy śmieciowej” jako pomoc w archiwum. Determinacja i zaangażowanie sprawiły, że w 2004 r. został podinspektorem w pionie budownictwa, by pełnić potem funkcję koordynatora Gminnego Centrum Informacji. 

W latach 2005-2006 był kierownikiem Referatu Organizacyjnego, a od 2006 r. – Referatu Funduszy Europejskich. Od początku pracy w Urzędzie Gminy zajmował się sprawami europejskimi i stworzył podstawy pozyskiwania środków unijnych. W 2007 roku odbył staż w instytucjach europejskich w Brukseli.

W latach 2007-2014 pracował jako zastępcA wójta gminy Jaworze Zdzisława Byloka. Równocześnie pełnił funkcję zastępcy kierownika Urzędu Stanu Cywilnego oraz Pełnomocnika Wójta ds. Realizacji Projektu „Budowa kanalizacji sanitarnej w Gminie Jaworze”.

Wójtem Gminy Jaworze został 16 listopada 2014 roku, uzyskując 63% poparcia jaworzan już w pierwszej turze. Zaprzysiężony został 1 grudnia 2014 roku przed Radą Gminy Jaworze, gdzie wygłosił swoje. 

Na kolejną kadencję wybrany 21 października 2018 roku, zdobywając 93,42% głosów, jako jedyny kandydat na to stanowisko, co stanowiło jeden z najlepszych wyników w kraju.

Radosław Ostałkiewicz był doskonale wykształcony. Zanim trafił do Urzędu Gminy Jaworze pracował w Szkole Języka Niemieckiego i Centrum Egzaminacyjnym Instytutu Goethego Inter Nationes.  W listopadzie 2014 roku obronił doktorat na Wydziale Zarządzania Politechniki Częstochowskiej z wyróżnieniem. W swej pracy naukowej zajmował się funduszami unijnymi, zarządzaniem w administracji publicznej oraz problemami rozwoju gmin. Autorem ośmiu publikacji naukowych, z których połowę poświęcił Jaworzu.

Radosław Ostałkiewicz ukończył  Wydział Ekonomiczny i Instytut Prawa i Administracji Uniwersytetu Opolskiego na kierunku Administracja w systemie prawa europejskiego. Ponadto ukończył studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, Uniwersytecie Śląskim, Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie oraz w Wyższej Szkole Bankowej w Chorzowie.

(ach)

 

źródło: ox.pl
dodał: red

Komentarze

4
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2023-05-09 12:22:25
Selma: To w końcu Jarosław czy Radosław? Zdecydujcie się. Stale te same wpadki i brak chęci poprawy.
2023-05-09 13:42:35
ktoś: Coś często Polacy we Włoszech wypadają z okien.
2023-05-09 17:32:20
koszor: Wójt małego Jaworza z wizytą służbową na Sardynii? Dziwne. Natomiast szkoda człowieka, niech odpoczywa w pokoju.
2023-05-11 21:12:13
: ... wspaniały nietuzinkowy człowiek, kochany i uwielbiany w Jaworzu... zawsze zapracowany, non stop myślał o gminie, ludziach i projektach samorządowych również w szerszej skali... jego zachowanie w życiu prywatnym cechowała pewna nonszalancja, bo cóż może się stać dobremu człowiekowi?...?... więc gdy inni popadali on pewnie snuł plany, coś pisał lub czytał, plumkał w telefonie lub chłonął spokój nocy w kurorcie przy otwartym oknie...spokój tęsknota za ciepłem, które do nas z wiosną jeszcze nie dotarło, a tam już było...czuł je na twarzy, smakował się nim snując plany o sobie i ludziach, których kochał... może opadła mu powieka, niepostrzeżenie wtrącił się sen..brat śmierci...i został w tej błogości...
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: