Małysz: Cel osiągnięty

– Jestem ogromnie szczęśliwy, że osiągnęliśmy cel, jaki sobie wyznaczyliśmy – powiedział na mecie 35. Rajdu Dakar Adam Małysz. Jeszcze przed wyjazdem Adam Małysz wspominał, ze marzy o tym, aby znaleźć się w pierwszej 20. kierowców. Zwyciężył, po raz 11 w historii wszystkich startów w Dakarze, Francuz Stephane Peterhansel.

Ostatni, czternasty etap z La Sereny do stolicy Chile - Santiago, długości 625 km, wygrał Hiszpan Joan "Nani" Roma (Mini), a dziesiąty był Peterhansel. Małysz (Toyota Hilux) w gronie 93 załóg, które wystartowały w sobotę, uzyskał 16. czas.

– W ubiegłym roku Dakar był życiową przygodą i z takim nastawieniem wziąłem udział w wyścigu, plasując się na 37. pozycji. Lecąc po raz drugi do Ameryki Południowej wierzyłem, że zajmiemy jeszcze lepsze miejsce, bo ciężko pracowałem i dużo się nauczyłem, co zawdzięczam Rafałowi. Do tego doszło lepsze auto. Wymarzonym celem było dojechanie do mety w gronie dwudziestu najlepszych załóg – mówił były skoczek na antenie TVN TURBO.

KOD