Lotos Cup zakończony
Aleksander Zniszczoł, Paweł Słowiok i Mateusz Cieślar - wszyscy z klubu Wisła Ustronianka - zwyciężyli w swych grupach wiekowych w końcowej klasyfikacji cyklu zawodów w skokach narciarskich Lotos Cup. Dwa konkursy przeprowadzono w piątek w Wiśle-Łabajowie. Początkowo ostatni miał się odbyć w sobotę, ale pogarszające się warunki atmosferyczne wymusiły na organizatorach zmianę harmonogramu.
Paweł Słowiok, - jak zwykle małomówny - cieszył się z wyniku
•POSŁUCHAJ RELACJI
W najstarszej grupie wiekowej w ostatnich dwóch konkursach bezkonkurencyjny był Mateusz Cieślar. Czy będzie następca Małysza? - jak przyznaje bardzo tego chce.
•POSŁUCHAJ RELACJI
Startujący w najmłodszej kategorii wiekowej Aleksander Zniszczoł ostro rywalizował przez cały sezon z drugim w klasyfikacji generalnej Krzysztofem Leją (Start krokiew Zakopane). Udało się i bardzo się cieszę - mówi Radiu 90 Zniszczoł. Zawody w Łabajowe były ciekawe bo skakaliśmy przy sztucznym świetle.
•POSŁUCHAJ RELACJI
Narodowy Program Rozwoju skoków narciarskich to pomoc dwustronna - ocenia Janusz Tyszkowski prezes Klubu KS Wisła Ustronianka. Z jednej strony młodzi chłopcy mogą skakać i rywalizować ze sobą, z drugiej to konkretna pomoc w doposażeniu bazy sprzętowej.
•POSŁUCHAJ RELACJI
Piątkowe zawody odbywały się pod dyktando pogody. Resztki śniegu zwożono do Łabajowa z Przełęczy Salmopolskiej. W pogotowiu na zjeździe stały nawet gaśnice śniegowe, które miały schładzać tory. Skoki udały się bez groźniejszych upadków. Dodatkową atrakcją - szczególnie dla widzów - było oświetlenie całej skoczni. A to nie jest rzeczą prostą.
•POSŁUCHAJ RELACJI
Mówił Grzegorz Studencki z firmy przygotowującej oświetlenie stoku.
Jan Bacza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
