Linia Skoczów-Bielsko bez rządowych pieniędzy

Prace nad przygotowaniem odpowiedniej dokumentacji prowadziło stowarzyszenie gmin i powiatów Aglomeracja Beskidzka. 15-procentowy wkład finansowy w realizację przedsięwzięcia zadeklarowały między innymi powiaty bielski i cieszyński, a także gminy Skoczów, Jasienica czy Bielsko-Biała.

Jak mówi nam dyrektor biura Aglomeracji Beskidzkiej Paweł Niklewicz, stowarzyszenie nie otrzymało jeszcze uzasadnienia odmowy przyznania środków. Wskazuje jednak, że przyczyną mogły być bardzo specyficzne kryteria naboru. - Z jednej strony promowane były duże miasta - Cieszyn, dokąd miała prowadzić linia jest 30-tysięczny, a za każde 10 tys. mieszkańców otrzymywało się jeden punkt. Z drugiej strony premiowane były też miasta biedniejsze - obawialiśmy się tego, że wskaźniki ekonomiczne będą odgrywały tu dużą rolę. Możliwe jednak, że pula środków zostanie zwiększona - podkreśla dodając, że jeszcze dziś będzie rozmawiał z przedstawicielem PKP PLK.

KR