Karwina:Stare miasto pod lupą urzędu

Pod częścią tej dzielnicy spółka OKD chce wydobywać węgiel. Niektóre domy na tym terenie już wykupiła. – Opuszczone obiekty stają się często łupem złodziei. Niektóre w złym stanie nie są zabezpieczone. Ludzie skarżą się też na niekoszoną, trawę czy nielegalne wysypiska – wyjaśnia rzeczniczka ratusza, Šárka Swiderová.

Co odkryła sobotnia kontrola? Niektóre puste domy nie są odpowiednio zabezpieczone przed włamaniem. Urzędnicy zastali tam na przykład zniszczone ogrodzenia, rozbite okna, wyważone drzwi i ślady wtargnięcia. Na terenie garaży odkryto nielegalne wysypiska, ale także obiekty grożące zawaleniem. W niektórych domach pomieszkują bezdomni.

Z drugiej strony problem ten dotyczy tylko części obszaru. Większość mieszkańców Starego Miasta na pytania urzędników odpowiadała, że problemy są rozwiązywane na bieżąco i że nie czują żadnego zagrożenia.

– Najgorszy jest stan garaży. Są tam zapadające się dachy, skradzione drzwi, dziury w ziemi, rozrzucone śmieci. Widać, że żyją tam bezdomni i że te miejsca mogą być niebezpieczne – oceniła Libuše Krupková z wydziału budowlanego oraz środowiska naturalnego. – Już kiedyś rozmawialiśmy na ten temat z właścicielami obiektów, ale jak widać, nie nastąpiła żadna poprawa. Po raz kolejny wezwiemy ich więc, by zadbali o swoją własność. Możemy oczywiście nałożyć na nich kary pieniężne, ale wolelibyśmy widzieć efekty na miejscu – dodała.

Głos Ludu - Gazeta Polaków w Republice Czeskiej