Kapelusze bez niespodzianki
21.04.2006 0:00
Niedawno miasteczko pod Kaplicówką obiegły pogłoski, jakoby Skoczowska Fabryka Kapeluszy „Poikap" miała wkrótce zakończyć działalność. Sensacyjne wieści okazują się jednak nieprawdziwe.
- Zakład nadal będzie produkowai kapelusze - zapewnia Elżbieta Maślanka, prezes nowej spółki „Polkap", która we wrześniu 2005 r. stała się właścicielem przedsiębiorstwa.
Pani prezes przyznaje jednak, że w Skoczowie rzeczywiście pojawiło się na ten temat wiele komentarzy. - Wiem o tym, gdyż niektóre docierały również do nas. Ale kupiliśmy te nieruchomości po to, by robić kapelusze. Zresztą, maszyny do niczego innego się nie nadają - mówi.
„Polkap" popadł w tarapaty finansowe na początku obecnej dekady. Od 2001 r. państwowa firma notowała stratę bilansową,co zachwiało jej płynnością finansową i utrudniało dostęp do kredytów. W fabryce przeprowadzono postępowanie naprawcze, a latem ubiegłego roku zapadła decyzja ojej prywatyzacji. Ogłoszony przez wojewodę przetarg wygrała firma Film Box z Katowic, która przejęła nazwę „Polkap". Nowy właściciel zatrudnia dziś 97 osób (w 2004 r. pracowało w „Polkapie" 186 osób) i kontynuuje produkcję kapeluszy z włosa króliczego, wełnianych i słomkowych, a także beretów i kaszkietów.
Pod Kaplicówką nadal działa również likwidator majątku po dawnym „Polkapie".
- Zakład nadal będzie produkowai kapelusze - zapewnia Elżbieta Maślanka, prezes nowej spółki „Polkap", która we wrześniu 2005 r. stała się właścicielem przedsiębiorstwa.
Pani prezes przyznaje jednak, że w Skoczowie rzeczywiście pojawiło się na ten temat wiele komentarzy. - Wiem o tym, gdyż niektóre docierały również do nas. Ale kupiliśmy te nieruchomości po to, by robić kapelusze. Zresztą, maszyny do niczego innego się nie nadają - mówi.
„Polkap" popadł w tarapaty finansowe na początku obecnej dekady. Od 2001 r. państwowa firma notowała stratę bilansową,co zachwiało jej płynnością finansową i utrudniało dostęp do kredytów. W fabryce przeprowadzono postępowanie naprawcze, a latem ubiegłego roku zapadła decyzja ojej prywatyzacji. Ogłoszony przez wojewodę przetarg wygrała firma Film Box z Katowic, która przejęła nazwę „Polkap". Nowy właściciel zatrudnia dziś 97 osób (w 2004 r. pracowało w „Polkapie" 186 osób) i kontynuuje produkcję kapeluszy z włosa króliczego, wełnianych i słomkowych, a także beretów i kaszkietów.
Pod Kaplicówką nadal działa również likwidator majątku po dawnym „Polkapie".
Komentarze
0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów.
Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz
regulamin
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: