Kajto stawia na szuter

Finałowa nowość

Wielkim finałem w Arabii Saudyjskiej zakończą się tegoroczne rajdowe mistrzostwa świata WRC. Wśród podejmujących nowe szutrowe wyzwanie nie zabraknie reprezentantów Orlen Rally Team - Kajetana Kajetanowicza i Macieja Szczepaniaka.

Za sprawą Kajetana Kajetanowicza i Macieja Szczepaniaka polskie barwy również i w tym roku obecne są w najważniejszych rajdowych rozgrywkach globu. Polacy rywalizują w WRC2 Challenger i mają za sobą sześć z siedmiu przewidzianych regulaminem występów. Duet Orlen Rally Team punktował niemal w każdym starcie i plasuje się w czołowej piątce swojej kategorii.

Mistrzowie świata WRC2 Challenger z sezonu 2023 swój tegoroczny program zakończą Rajdem Arabii Saudyjskiej. Nie zabraknie ich więc na kontynencie azjatyckim, choć tym razem nie staną na rampie startowej w Japonii.

Z asfaltowej rundy w Kraju Kwitnącej Wiśni mają bogaty wachlarz wspomnień. Tam przed dwoma laty świętowali wspomniany mistrzowski laur, a niespełna dwanaście miesięcy temu cieszyli się z szóstego z rzędu podium w światowym czempionacie. Pozytywnych sportowych emocji nie może więc przyćmić groźny wypadek, który w 2022 roku przedwcześnie zakończył walkę o złoto w WRC2.

Na szutrze w Arabii

Rajd Arabii Saudyjskiej to kolejna nowość tegorocznego kalendarza mistrzostw świata WRC. Wcześniej swoje debiuty zaliczyły rundy na Gran Canarii oraz w Paragwaju. Czternasta i finałowa odsłona sezonu 2025 swoją bazę będzie miała w Dżuddzie, położonej nad brzegiem Morza Czerwonego. Załogi odwiedzą także znany z Formuły 1 kompleks Jeddah Corniche Circuit.

- Tegoroczny program na światowych odcinkach specjalnych zakończymy w Arabii Saudyjskiej. Rozważałem kolejny start w Rajdzie Japonii, który już znam, ale na decyzji zaważyły dwa czynniki. Cały dotychczasowy sezon spędziliśmy na szutrze i to właśnie na luźnej nawierzchni już dobrze rozumiem się z Toyotą. Ponadto zwykle nieźle nam idzie w zupełnie nowych dla większości zawodników rajdach, więc postawiłem na ostatnią odsłonę WRC 2025 - tłumaczy kierowca z Ustronia.

- Z pewnością będzie to spore wyzwanie, zwłaszcza że o trasie obecnie niewiele wiadomo, poza tym, że poszczególne etapy różnić się mogą charakterystyką. Przed nami jeszcze ponad miesiąc przygotowań do emocjonującego finału, ale ja już nie mogę doczekać się rywalizacji - dodaje mistrz świata WRC2 Challenger z 2023 roku.

W programie Rajdu Arabii Saudyjskiej znalazło się siedemnaście odcinków specjalnych. Organizatorzy zapowiadają mieszankę bardzo trudnych oesów na pustyni oraz w malowniczych górach, budzących skojarzenia z księżycowym krajobrazem. Przewidziany dystans do pokonania sportowym tempem wynosi prawie 320 kilometrów. Rywalizacja odbędzie się w dniach 26-29 listopada, w nietypowym formacie od środy do soboty.

NG/mat.pras.