Jest nowy prezes PTTK Beskid Śląski w Cieszynie

- W Towarzystwie działam 49 lat, od trzydziestu siedmiu pełnię funkcję prezesa zarządu Oddziału – powiedział Ryszard Mazur informując zebranych, że postanowił nie kandydować w wyborach do następnej kadencji. Wyjaśnił, że nadszedł czas, kiedy musi zająć się swoim zdrowiem, czas więc, by w intensywnej działalności społecznej wyręczył go ktoś inny. Ustępujący prezes podziękował koleżankom i kolegom za 42 lata wspólnej pracy na terenie działalności Oddziału, jak i wszystkim, z którymi Oddział współpracował, a więc władzom samorządowym miejskim i powiatowym, MOSiR-owi, Macierzy Ziemi Cieszyńskiej, których przedstawiciele byli obecni na sali. Wyraził także zadowolenie z owocnej współpracy z gminami, wymieniając między innymi Goleszów i Brenną, z którymi Oddział organizował najwięcej wspólnych przedsięwzięć choćby takich jak wytyczanie szlaków spacerowych. Szczególne słowa podziękowania skierował także do Marii Czyż, która przez długie lata całkowicie społecznie pełni funkcję sekretarza Oddziału oraz Urszuli Baron, również społecznie prowadzącej od wielu lat księgowość Oddziału.

Również wiceburmistrz Jan Matuszek podziękował ustępującemu zarządowi i wyraził nadzieję, że z nowym zarządem współpraca będzie układać się równie dobrze. Wzruszenia nie mógł ukryć reprezentujący Macierz Ziemi Cieszyńskiej Mariusz Makowski.  - Na Śląsku Cieszyńskim zawsze była i jest bardzo ważna przynależność gdzieś. Ważne jest, by przynależeć i spotykać się, bo przynależenie i spotykanie się buduje naszą tożsamość – mówił z punktu widzenia historyka i wielkiego miłośnika regionu. Zauważył też, że jak ktoś ma naturę społecznika, a takich osób na Śląsku Cieszyńskim nie brakuje, to często należy do kilku organizacji, a przykładu najbliżej szykać w PTTK i MZC, gdyż cały Klub PTTK Przewodnik jest zbiorowym członkiem MZC.

Działacze zgodnie zauważyli, że Oddział w Cieszynie jest jednym z najważniejszych i najstabilniejszych oddziałów w całym Towarzystwie. Podkreślali także, że ich działalność nie jest działalnością dla samego towarzystwa, a dla całej społeczności lokalnej, miasta, regionu. Zauważyli, że trzeba tak planować działalność PTTK, by była ona skierowana do wszystkich – młodych, w średnim wieku i emerytów.  – Bądźmy dla wszystkich. Jesteśmy potrzebni ludziom starszym, którzy przechodzą na emeryturę i chcą być dalej aktywni, ale także młodzieży – podkreślał Ryszard Mazur zaznaczając, że takie ukierunkowanie planowania pracy Towarzystwa powinno stać się priorytetem na następne lata, dla tego oprócz dbania o zachowanie dotychczasowej stabilności, trzeba myśleć o wprowadzaniu nowości, które przyciągną do Towarzystwa młodych. W późniejszej dyskusji podkreślano w tej kwestii konieczność prowadzenia porządnej, na bieżąco aktualizowanej strony internetowej, gdyż w obecnych czasach jest to jeden z głównych wyznaczników prężności organizacji dla ludzi z zewnątrz.

Reprezentant należącego do Oddziału PTTK Beskid Śląski w Cieszynie koła PTTK Ślimoki z Goleszowa zaproponował, by wszystkie koła i kluby działające w ramach Oddziału przesyłały doń kalendarze organizowanych przez siebie imprez turystycznych, a Oddział rozsyłał skompletowany od wszystkich kół kalendarz do wszystkich. Znacznie poprawiłoby to przepływ informacji i umożliwiło uczestniczenie w akcjach turystycznych nie tylko swojego najbliższego otoczenia, ale także interesujących dane osoby imprez innych kół. Zbigniew Pawlik z Klubu Kolarskiego Ondraszek podkreślił natomiast potrzebę i chęć dalszego rozwijania współpracy z Towarzystwem Rowerowym Olza przy Polskim Towarzystwie Turystyczno-Sportowym Beskid Śląski w Republice Czeskiej.

Przedstawiciel skoczowskiego koła natomiast, będący jego długoletnim prezesem, z żalem zauważył, że współcześnie organizacje zżera biurokracja.  - Kiedyś szedłem w piątek do naczelnika, dostałem tysiąc złotych, organizowałem imprezę, a w poniedziałek szedłem się rozliczać. A teraz żeby dostać 700 złotych na zawody dla dzieci trzeba składać 10 stron wniosku, czekać, aż komisja zdecyduje, czy przyznaje, a później szczegółowo i skomplikowanie rozliczać – ubolewał.

Zjazd stał się także okazją do wręczenia Urszuli Nowak Złotej Honorowej Odznaki PTTK. Po wręczeniu odznaczenia, uhonorowaniu ustępującego prezesa, odczytaniu sprawozdań z działalności i dyskusjach przystąpiono do wyborów nowych władz Oddziału. Władzom mijającej kadencji jednogłośnie udzielono absolutorium. Działacze Koła nr 1 złożyli także wniosek, by ustępującemu prezesowi przyznać tytuł prezesa honorowego, któryż to wniosek również został przyjęty jednogłośnie. Następnie przystąpiono do głosowania nad wyborem nowego zarządu Oddziału. I tak na następną, czteroletnią kadencję wybrano zarząd, który ukonstytuował się w składzie: Jacek Tyczkowski – prezes, Zbigniew Pawlik oraz Jan Pollok – wice prezesi, Maria Czyż – sekretarz, Urszula Nowak – skarbnik oraz: Jan Konieczny, Jan Machała, Piotr Stebel, Ryszard Syrokosz – członkowie. W Komisji Rewizyjnej natomiast zasiedli: Stanisław Banot, Janusz Kolarczyk i Henryk Więzik, a w Sądzie koleżeńskim: Barbara Kozerska, Jan Kubala, Zenon Sobczyk, Teresa Szewczyk i Alojzy Szupina.

Nowy prezes staż w PTTK ma zaledwie o 3. lata krótszy, aniżeli jego poprzednik. Jest przewodnikiem górskim beskidzkim, przodownikiem turystyki górskiej, instruktorem żeglarstwa i instruktorem przewodnictwa, pilotem wycieczek i przewodnikiem terenowym.
- Jestem pracującym emerytem, ale będę chciał wyznaczyć stały dzień, środy, kiedy będę się starał zawsze być w Oddziale. Liczę też na waszą pomoc – powiedział na podsumowanie Zjazdu nowy prezes.

(indi)

Zobacz fotoreportaż:
- Zebranie zdjęcia (fot: Zenon Sobczyk/kontakt24.ox.pl)
- Zebranie zdjęcia (fot: indi/ox.pl)