Jeden turniej, dwa tryumfy
Tenisistka UKS Beskidy Ustroń przystępowała do zmagań jako rozstawiona „3” i ze względu na wolny los, do rywalizacji przystąpiła w drugiej rundzie, pokonując Igę Flejszar bez straty gema. Husar pewnie awansowała do półfinału, a w nim poradziła sobie z Leną Rajcą, choć w drugim secie o zwycięstwie zadecydował tie-break. W finale zmierzyła się z Anną Kmiecik, która była turniejową „2”. Husar straciła tylko trzy gemy i pewnie sięgnęła po trofeum – 6:3, 6:0.
Husar przystąpiła także do gry podwójnej, gdzie wystąpiła u boku ww. Leny Rajcy. Tenisistki nie straciły seta w drodze do finału, ale w nim stoczyły wyrównany pojedynek z parą Dyląg/Kostecka. O tryumfatorkach musiała zadecydować trzecia partia, a w niej więcej zimnej krwi zachowały Husar oraz Rajca, wygrywając 10:3.
ap
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
