Jeden skazany – drugi w kolejce

Sprawcy zniszczenia mienia, nietrzeźwi kierowcy, chuligani, rozbojarze, sprawcy wypadków spowodowanych pod wpływem alkoholu zaczęli trafiać w ekspresowym tempie przed oblicze Temidy. Od początku tego tygodnia funkcjonują bowiem tzw. sądy 24-godzinne, które rozpoznają sprawy w trybie przyspieszonym. Chodzi o przestępstwa zagrożone karą do 5 lat więzienia, których sprawcy zostali złapani na „gorącym uczynku" lub zaraz po popełnieniu przestępstwa.

- Wprowadziliśmy całotygodniowe dyżury po dwóch sędziów, adwokatów /protokolantów,
zgodnie z nowym prawem. W naszym sądzie mamy już pewne doświadczenia w tym zakresie, ponieważ z racji przygranicznego położenia pełnione są całodobowe dyżury aresztów - powiedziała Maria Krzywoń - prezes Sądu Rejonowego w Cieszynie.

Pierwszy wyrok nad Olzą, w przyspieszonym trybie postępowania, zapadł w środowe przedpołudnie -14 III. Sądzony 'był 51-letni mieszkaniec woj. podkarpackiego, który jechał nietrzeźwy tirem. Został zatrzymany przez policyjny patrol 12 III o godz. 22, kiedy zaczął zawracać na... drodze ekspresowej S l w Międzyświeciu. Pomiar wykazał 2,22 promila alkoholu w organizmie kierowcy. Sąd wymierzył mu wyrok ośmiu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 4 lata i nawiązkę na cel społeczny w wysokości 200 złotych.

Drugi w kolejce był 57-letni cieszynianin, zatrzymany 13 III rano na ulicy Stawowej w Cieszynie. Jechał polonezem truckiem. Wydmuchał na alkomacie 0,53 promila. Do sądu miał być doprowadzony w czwartek, 15 III.