Jak spisują się Polacy na MŚ do lat 20?
Polacy udanie rozpoczęli turniej. W pierwszym dniu mistrzostw zmierzyli się ze wschodnimi sąsiadami, Ukraińcami. Po dwóch tercjach, na tablicy wyników widniało 2:2. Ale podopieczni Piotra Sarnika, w ostatnich dwudziestu minutach, przechylili zwycięstwo na swoją korzyść. Najpierw Łukasz Kamiński wyprowadził Polaków na prowadzenie, a chwilę po nim, końcowy rezultat – 4:2 – ustalił Sebastian Brynkus, a asystę przy jego trafieniu zanotował Wałęga.
W niedzielne popołudnie, biało-czerwoni starli się z Włochami, którzy na inaugurację przegrali ze Słoweńcami (0:3). Niestety, Polacy wczoraj zagrali zbyt słabo (oprócz trzeciej tercji), aby myśleć o jakiejkolwiek zdobyczy punktowej. Rywale szybko narzucili swoje tempo i ostatecznie sięgnęli po trzy oczka, wygrywając 3:1. Po zakończonym meczu, Wałęga został ogłoszony MVP polskiej reprezentacji.
Hokeiści wrócą do rywalizacji we wtorek, a rywalem biało-czerwonych będą Słoweńcy, którzy w pierwszych dwóch meczach sięgnęli po komplet punktów i są na drugim miejscu w tabeli, za Węgrami. Podopieczni Piotra Sarnika plasują się na trzeciej pozycji. Przypomnijmy, że awans uzyska tylko zwycięzca grupy.
Mistrzostwa Świata w hokeju na lodzie, do lat 20, Dywizja IB:
Polska – Ukraina 4:2 (asysta Wałęgi przy trafieniu Brynkusa)
Polska – Włochy 1:3 (Wałęga ogłoszony MVP polskiej drużyny)
AP
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.