Istebna: Michałek za... Michałka

Józef Michałek z istebniańskiej Andziołówki to były radny gminny oraz były radny powiatu cieszyńskiego. Zgodnie ze statutem sołectwa, jego kadencja potrwa 4 lata.

Do zadań sołtysa należy m.in. przygotowywanie i zwoływanie zebrań wiejskich oraz rady sołeckiej, wykonywanie ich uchwał, reprezentowanie sołectwa na zewnątrz czy udział w posiedzeniach wójta, które dotyczą spraw sołectwa.

Jak przyznał w rozmowie z nami, nie spodziewał się wyboru- sam byłem zaskoczony, bo dostałem tych głosów najwięcej. Myślę, że jest takie oczekiwanie, aby sołtys był taką wizytówką wsi, to znaczy był osobą rozpoznawalną, reprezentatywną, umiał powiedzieć, co ludziom leży na sercu. Oni mają swoje problemy i to musi być taki głos, który zawsze powie to Radzie Gminy czy Wójtowi, ale jest także inicjatorem rozwiązywania różnych spraw doraźnych.

Jak zapatruje się na współpracę z wójtem Istebnej, Łucją Michałek? My mamy w Istebnej priorytetową sprawę drogi na Zaolzie, ale to, co zostało wyraźnie powiedziane: jeśli dostaniemy dofinansowanie na poziomie 80%, a nie przy dofinansowaniu 30% jak pierwszy etap (to będziemy mogli ją zrealizować - dop.red.). Na tak drogie inwestycje nas po prostu nie stać. Jeśli chodzi o relację z wójtem, to myślę, że ułożą się dobrze i ten głos doradczy sołtysa, ale nie tylko Istebnej, ale też Jaworzynki czy Koniakowa, pani wójt będzie chciała wysłuchać i będzie to głos wyważony oraz reprezentujący opinię mieszkańców. 

Rogers