Hażlach: Szykują się zmiany w GOK

Atmosfera na ostatniej sesji (25.03) Rady Gminy Hażlach była gorąca, a to za sprawą Gminnego Ośrodka Kultury. Jednym z pierwszych punktów, który znalazł się w porządku obrad było przyjęcie sprawozdania z funkcjonowania instytucji kultury w 2014 roku. Sprawozdanie to po wcześniejszym, pozytywnym zaopiniowaniu przez Komisję Oświaty i Kultury, która zajmowała się tym zagadnieniem, zostało przyjęte. Nikt z radnych nie zabrał w tym punkcie głosu. Dyskusja w tej sprawie zawiązała się dopiero pod koniec sesji. Kiedy radny Tomasz Bylok zwrócił uwagę z jednej strony na pozytywne zaopiniowanie działalności GOK, a z drugiej na złożenie przez członków Komisji Oświaty i Kultury wniosku o zwrócenie się do Wójta Gminy Hażlach o możliwość ogłoszenia konkursu na stanowisko dyrektora GOK. Widzę sprzeczność pomiędzy przyjęciem bez uwag sprawozdania, a złożonym wnioskiem. Bardzo proszę o wytłumaczenie tej kwestii – zaznaczył Bylok.

Głos w tej sprawie zabrał Przewodniczący Komisji Oświaty i Kultury Roman Haltof, tłumacząc, iż są to dwie osobne kwestie. Sprawozdanie to jedna, a konkurs na dyrektora to druga sprawa. Po burzliwej dyskusji na posiedzeniu Komisji, wprawdzie niejednogłośnie, ale przyjęliśmy wspomniane sprawozdanie. Jednak nie wszystkie głos były pochwalne wobec dyrektora tej instytucji. Pojawiło się bardzo wiele uwag odnośnie całokształtu prowadzenia GOK, który dalej przypomina świetlicę. Temat ten był już poruszany wielokrotnie również w poprzedniej kadencji. Już wtedy pojawiły się głosy, by zwrócić się do Wójta Gminy o rozpisanie konkursu na dyrektora.

Sołtys Wsi Brzezówka Leszek Banot wskazał jednak, iż według niego to personalne rozgrywki. Dziś było omawiane sprawozdanie z funkcjonowania instytucji kultury i żaden z radnych nie przedstawił negatywnej opinii, czy uwag do tego sprawozdania. Brakuje mi tutaj jakichkolwiek sugestii, chociażby, jak usprawnić działalność GOK – zaznaczył. Swoją opinię w tej sprawie wyraził również Wiceprzewodniczący Rady Gminy Józef Piekar. Jestem daleki od tego, żeby wywierać presję na Wójta w kwestiach personalnych. Na dzień dzisiejszy uważam, iż Komisja Oświaty i Kultury w związku z wystosowaniem tego wniosku podjęła złą decyzję, choć jestem jej członkiem.

W odpowiedzi na te słowa Roman Haltof zaznaczył, iż Komisja nie podjęła żadnej personalnej decyzji. To są tylko sugestie Komisji do Wójta, by rozpatrzył możliwość rozpisania takiego konkursu. Nie widzę w tym nic złego. Nikt nie ma przypisanych dożywotnio stanowisk. Taki konkurs po części uzdrowiłby tą instytucję. Haltof dodał również, iż Komisja nie jest od tego by mówić dyrektorowi GOK, co ma robić.  To on powinien mieć pewne propozycje, które radni mogą przyjąć bądź nie. Haltof podkreślał, iż Komisja nie ma wpływu na obsadę stanowiska dyrektora GOK. 

Przewodnicząca Rady Gminy Bożena Bury przyznała, iż Komisja analizując jakiś temat powinna wypracować pewne wnioski i poinformować o tym pozostałych członków Rady. Dziś nie było żadnych wniosków. My, jako Rada moglibyśmy się wówczas zastanowić w jakim kierunku ta nasza kultura powinna iść. Powinniśmy o tym dyskutować, zadać sobie pytanie, jaki cel chcemy osiągnąć. Burzliwą dyskusję przerwał Tomasz Bylok. Jestem zwolennikiem ewolucji, a nie rewolucji. W pierwszej kolejności powinien być plan naprawczy, wytyczone kroki, oczekiwania, odpowiednie środki finansowe i ocena działalności pracy GOK – wymieniał Bylok.

Wójt w nawiązaniu do dyskusji radnych, która wywiązała się na sesji zaznaczył, iż Komisja Oświaty i Kultury pozytywnie oceniła działalność GOK, jako instytucji ponieważ jest poprawna. Z roku na rok coraz więcej się dzieje. Nie można krytycznie do tego podchodzić. Ale faktycznie powinniśmy się zastanowić, w jakim kierunku mamy pójść. Jakie środki powinniśmy wyasygnować. Nie należy się oszukiwać, bo nie należymy do takich potęg, jak Wisła, Ustroń, czy inne gminy turystyczne. Trzeba mieć świadomość, że jeżeli chcielibyśmy tutaj stworzyć namiastkę tego, co oni mają pod względem oferty kulturalnej to musielibyśmy na to przeznaczyć większe środki finansowe.

Grzegorz Sikorski, przedstawił na sesji radnym trzy możliwości, które bierze pod uwagę, by uzdrowić GOK. Pierwszy wariant dotyczy oceny pracy GOK. Po spotkaniu, które zorganizowano w styczniu z pracownikami oraz dyrektorem GOK ustalono, iż decyzję, co do dalszych losów tej instytucji Wójt podejmie do końca sierpnia br., obserwując do tego czasu jej działania. Myślę, że będziemy mieli co oceniać we wrześniu, gdyby ten wariant pozostał aktualny – mówił Sikorski. Druga propozycja Wójta to połączenie Biblioteki z GOK. To rozwiązanie ma bardzo dużo plusów. Jest to z pewnością pomysł do analizy. Dziś biblioteka to już nie tylko instytucja, która zajmuje się wypożyczaniem książek. Ma o wiele szerszy aspekt działalności i generalnie pokrywa się znacząco z zadaniami GOK – dodał Wójt. Trzeci wariant brany pod uwagę to rozpisanie konkursu na dyrektora zgodnie z obowiązującymi wymogami. Wystartować w konkursie mógłby każdy, kto spełniałby określone ustawą wymagania – zaznaczył Wójt.

Wójt dodał jednak, iż póki co czeka na wyniki kontroli Komisji Rewizyjnej, które będą w kwietniu. Zobaczę wyniki audytu więc materiał źródłowy, co do oceny, będziemy mieli bogaty. Wówczas podejmiemy właściwą decyzję, która uzdrowi sytuację w GOK raz na zawsze – podkreślał Grzegorz Sikorski, kończąc dyskusję na temat GOK.

MSZ