Gdzie się podziały... tamte festyny

Są takie miejsca w naszych miastach, które kojarzą nam się szczególnie. Dla wielu osób mieszkających w Cieszynie takim miejscem jest właśnie Park Kasztanowy.

- Nawet po wielu latach wracam tam z sentymentem – mówi Monika Oleksy z Cieszyna – jako mała dziewczynka, przychodziłam do tego parku z rodzicami. Było tu gwarnie i wesoło. Grała orkiestra, pachniało cukrową watą. Przychodziło mnóstwo ludzi. To były festyny... Dzisiaj nie ma po tym nawet śladu. Chciałabym, żeby to miejsce „odżyło”, żeby znów wrócił urok Parku Kasztanowego.

Czy wróci?

- Kiedyś mówiło się o planach zagospodarowania Parku Kasztanowego. W ramach tego zadania miało nastąpić kompleksowe zagospodarowanie parku z przeznaczeniem na teren rekreacji i wypoczynku. Powrócić miały plenerowe imprezy i miejskie festyny. Wiele się miało dziać... - podkreśla pani Monika, która do tego miejsca ma szczególny sentyment.

Postanowiliśmy sprawdzić, czy urok Parku Kasztanowego powróci? Okazuje się, że na to jednak będziemy musieli nieco poczekać...

- Gmina Cieszyn w poprzednich latach starała się o dofinansowanie inwestycji ze środków unijnych. Pomimo uzyskania wysokiej ilości punktów, projekt nie otrzymał dofinansowania – wyjaśnia Edyta Subocz rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Cieszynie - Nadal Gmina jest zainteresowana rewitalizacją tego terenu, jednak z uwagi na ograniczone środki w budżecie i brak środków zewnętrznych, realizacja tego zadania została odsunięta do nowego okresu programowania środków unijnych (2014-2020).

BsK