Ewa Kassala o inspirujących królowych

Ewa Kassala, a właściwie Dorota Stasikowska-Woźniak zajmuje się nie tylko literaturą, ale również dziennikarstwem i tworzeniem scenariuszy. Znana jest również ze swoich działań na rzecz równouprawnienia kobiet i mężczyzn oraz doradztwa w zakresie kreowania wizerunku. W swoich książkach opowiada historie, które faktycznie miały miejsce, jej prace są konsultowane ze specjalistami z zakresu historii. Skupia się na ukazywaniu kobiecej siły i opisywaniu inspirujących postaci historycznych.

- Chciałabym zachęcić państwa do niezwykłej podróży i zabawy (…) będę dziś mówić między innymi o kobiecie niezwykłej, czyli o Marii Magdalenie. Opowiem o królowych ze starożytnych czasów. O królowych, z których każda mówiła, że miłość, która jest w nas, jest głosem Boga, który dociera wszędzie, sobie tylko znanymi ścieżkami. Jeżeli się tylko dobrze wsłuchamy, odnajdziemy to, czego często szukamy. Czasem przez całe życie – wyjaśniała podczas spotkania Ewa Kassala.

Wykład miał formę spotkania autorskiego, połączonego z przybliżeniem sylwetek niezwykłych kobiet. Sporo również powiedziane zostało na temat wiary w siebie i podejścia do życia. Starożytne królowe, czy też nowa seria o królowych biblijnych, to nie tylko powieści, które przybliżają określone fakty i wydarzenia historyczne. Wszystkie są opowieścią o dążeniu do celu, niezwykłej urodzie, inteligencji i sprycie. O dążeniu do celu i realizacji marzeń, jak w przypadku Hatszepsut, która, jako mała dziewczynka stwierdziła, że zostanie faraonem i dopięła swojego. O sprycie i uroku, który powalał na kolana największych władców antycznego świata, tak jak w przypadku Kleopatry, dla której najdroższe dary w imię swojego uczucia wysyłali Juliusz Cezar i Marek Antoniusz. O wielkiej miłości, tak jak w przypadku Królowej Saby, która jednocześnie była połączona z takimi zdolnościami przywódczymi, że nie zaburzyła jej pozycji na tronie.

JŚ