Energia ma swoją cenę- edukowali na Rynku
Obok na wielkim płóciennym obrazie wnętrza mieszkania dzieciaki tropiły pożeraczy energii: włączone niepotrzebnie odbiorniki, lampy, sprzęty, kapiącą z niedokręconego kranu wodę, nieprzykryty pokrywką garnek. Wspólnie z organizatorami edukacyjnej akcji plenerowej –działaczami Fundacji Ekologicznej ARKA zastanawiali się, co w oglądanej makiecie mieszkania można poprawić i zmienić, by zaoszczędzić i środowisko i własną kieszeń. – Czy macie w zwyczaju, gdy znajdziecie w kieszeni grosik, ot tak sobie go wyrzucić? – zapytywał prowadzący prezentację. – A kiedy po zakończeniu ładowania telefonu zostawiamy ładowarkę w gniazdku, ona cały czas pożera prąd, czyli zupełni niepotrzebnie wyrzucacie swoje pieniądze – tłumaczył na dowód swych słów demonstrując wskaźniki pobierania prądu przez nieużywane urządzenia lub właśnie ładowarkę telefoniczną po odłączeniu od niej aparatu. O ile zgaszona lampka biurkowa nie pobierała prądu, miernik wyraźnie wskazywał, iż nieużywana ładowarka tkwiąca w kontakcie prąd pobiera. – Obserwuje też dziwne i nielogiczne zjawisko. W pomieszczeniach są zasłonięte okna i przez cały dzień świeci się sztuczne światło. Nie lepiej odsłonić okno, przy okazji je otwierając i wpuścić do pomieszczeń świeże powietrze? – zapytywał retorycznie prowadzący zajęcia.
Udział w pokazach, warsztatach i wykładzie poprowadzonym w przystępnej, zabawowej formie wzięli uczniowie cieszyńskich Szkół Podstawowych, którzy, wraz z opiekunkami, przychodzili całymi klasami. dzieci dowiedziały się tez m. in. takich rzeczy, że z całej wody na świecie tylko około 2% nadaje się do picia. Resztę trzeba uzdatniać, czyli sprawiać przy pomocy różnych maszyn, żeby była pitna. - To nie dzieje się za darmo. Te urządzenia, które ją uzdatniają zużywają energię. Nie opłaca się więc zanieczyszczać wody, ponieważ później trzeba wydawać pieniądze i ją oczyszczać.
Akcja na cieszyńskim Rynku była jednym z elementów ogólnopolskiej kampanii „Ubierz swój dom”, którą dofinansował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. - Polska musi sprostać polityce klimatyczno-energetycznej Unii Europejskiej i szukać różnych sposobów na ograniczenie emisji CO2. Jednym z nich są energooszczędne budynki mieszkalne oraz szeroka edukacja ekologiczna o budownictwie energooszczędnym i oszczędzaniu energii w gospodarstwach domowych – podkreśla Piotr Sokół z Fundacji Ekologicznej Arka dodając, że jeśli do kogoś nie przemawia ekologia i dobro Ziemi, to zapewne przemówi własny interes, dlatego warto zastanawiać się nad naszymi codziennymi nawykami i eliminować te, które powodują, że zupełnie niepotrzebnie wyrzucamy swoje pieniądze na rachunki z energię, która nie była nam do niczego potrzebna, jak ta wylatujące w próżnię z pozostawionej w kontakcie ładowarki. Również czuwające telewizory i inne sprzęty zupełnie niepotrzebnie zawyżają nam rachunki za prąd.
(indi)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.