Ekspedycja do Gruzji. Chęć kontynuowania tradycji okazała się silniejsza

W miniony piątek (16.03.2012) w Bibliotece Miejskiej w Cieszynie odbyło się spotkanie z Grupą Gorole, która zaprezentowała najnowszą multimedialną projekcję pt.: „Gruzja 2011 – raj pod szańcami Kaukazu”.

To był jeden z tych wieczorów, które na długo zapadają w pamięci. Pełen wrażeń, ciekawych opowieści i faktów popartych barwnymi zdjęciami. - Z niecierpliwością wyczekuję kolejnego spotkania podczas którego Grupa Gorole zaprezentuje następny owoc swoich wypraw – mówi Marzenia Krupa, uczestnicząca w multimedialnej projekcji pt.: ”Gruzja 2011 – raj pod szańcami Kaukazu”.

Rok 2011 był dla Goroli rokiem przełomowym.

- To był czas w którym dużo się działo. Rozpoczęliśmy drugie dziesięciolecie naszych wspólnych wypraw, w naszym życiu osobistym znaczących zdarzeń również nie brakowało  – mówią Roman Janusz i Tadeusz Szymik z Grupy Gorole – Kilka dni przed wyjazdem do Gruzji stanęliśmy przed dylematem  - pojechać we dwójkę, czy w tym roku nie jechać wcale? Jednak chęć kontynuowania tradycji Goroli przeważyła i zdecydowaliśmy się wyjechać we dwójkę. Okazało się, że ekspedycja do Gruzji należała do tych najbardziej udanych w naszej historii, a kraj do którego zorganizowaliśmy wyprawę niezaprzeczalnie zaliczyliśmy do najpiękniejszych na świecie. 

Obraz fascynującego i magicznego Zakaukazia przybliżyła uczestnikom piątkowego spotkania wędrująca Grupa Gorole, dzieląc się z gośćmi również przeżyciami z ostatniej ekspedycji.

"...Starodawne wieże i kamienne domy na tle majestatycznych czterotysięczników - w królestwie Uszby, Tatnuldi i Szchary... Malownicze scenerie i dramatyczne momenty czyli zagubieni w górach swaneckich... W gości u Swanów czyli jak przeżyć ognistą „czaczę”... Udana wspinaczka na monumentalny szczyt Kazbeg (5047m) – alpinistyczne zmagania w krainie śniegu i lodu... Tajemnicza dolina Truso - wulkaniczny raj... Jak zarobić sobie na problem czyli na granicy z niespokojną Południową Osetią... Tbilisi – kulturalny i gurmański szczyt ekspedycji... Fascynujące magiczne Zakaukazie..." - tak w skrócie wyprawę wspominają Gorole. 

Czekamy na kolejne „stacjonarne” wyprawy...

Barbara Selmach-Kubaszczyk