Dotacje dla przedszkoli - o tym dyskutowano w Cieszynie

25 lipca w Urzędzie Miasta w Cieszynie odbyła się sesja nadzwyczajna. W porządku obrad znalazły się dwie uchwały, nad którymi radni obradowali: zmiany budżetu Miasta Cieszyna na 2014 rok oraz zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Cieszyna na lata 2014-2025. W projekcie uchwały o zmianie budżetu Miasta, czytamy, aby zwiększyć dochody o kwotę ponad 921 tysięcy złotych, a tym samym zwiększyć również wydatki budżetu Miasta o tę samą kwotę. W uzasadnieniu do projektu ustawy pojawiła się między innymi następująca informacja: Z tytułu refundacji wydatków poniesionych przez Gminę w ramach zadania „SportPark – Park Sportowy: Rozbudowa kompleksu sportowo – rekreacyjnego Pod Wałką” Ministerstwo Finansów Czech przekazało środki w wysokości 2.479.962,21 zł. Wnoszę o zwiększenie planu dochodów budżetu Miasta o powyższą kwotę.

I tak w/w środki Burmistrz Miasta, Mieczysław Szczurek, zaproponował by przeznaczyć między innymi na dotację dla cieszyńskich przedszkoli niepublicznych w wysokości 500 tysięcy złotych. Dotacja ta przykuła uwagę Radnych. Głos w tej sprawie zabrała między innymi wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej Halina Bocheńska. - Chciałam zapytać z czego wynika dotacja dla cieszyńskich przedszkoli niepublicznych (…). Czym jest spowodowana, skoro dostaliśmy informację w czerwcu, że nabór jest zakończony. Nie było żadnych dodatkowych informacji, że cokolwiek w tej materii się zmieniło – podkreślała Radna.

Jak przyznał Burmistrz, zaistniała zmiana wynika głównie z orzeczeń o niepełnosprawności. Te dzieci są objęte specjalną opieką, są inne stawki na nie – podkreślał Burmistrz. Radna Halina Bocheńska dopytywała dlaczego tak późno pojawiła się informacja, iż wpłynęło tyle orzeczeń o niepełnosprawności, a nie w pierwszym momencie naboru na nowy rok szkolny do przedszkoli, podczas posiedzeń Komisji. Posiedzenia takich Komisji, są już w marcu, jeszcze przed naborem dzieci zdrowych – podkreślała.

Wiceburmistrz Jan Matuszek przyznał, iż warto rozróżnić dwie odrębne kwestie: nabór i orzeczenia w zakresie niepełnosprawności. Na zasadzie naboru wszystkie dzieci niepełnosprawne, które zostały zgłoszone do przedszkoli publicznych zostały przyjęte. Natomiast mamy do czynienia z sytuacją, w której dzieci zapisane do przedszkoli niepublicznych w trakcie trwania roku szkolnego uzyskują orzeczenie o niepełnosprawności. Na dzień dzisiejszy mamy takich 27 dzieci w przedszkolach niepublicznych z orzeczoną niepełnosprawnością, z czego 11 dzieci z niepełnosprawnością sprzężoną. Pieniądze na dzieci, u których orzeczono niepełnosprawność w ciągu tego roku kalendarzowego otrzymamy dopiero subwencję na przyszły rok. (…) Odrębną grupą są dzieci, które korzystają na podstawie orzeczeń poradni psychologiczno-pedagogicznej ze wczesnego wspomagania. Sytuacja jest więc analogiczna. Skoro dzieci są objęte taką opieką, to my musimy przekazać dotację dla tego przedszkola. Subwencję otrzymamy od 1 stycznia roku przyszłego. Są to sytuacje, których nie da się przewidzieć, my nie mamy wpływu na poradnię psychologiczno - pedagogiczną w zakresie wydawania przez tę poradnię orzeczeń – mówił Jan Matuszek.

Niepubliczne przedszkole, które na chwilę obecną prowadzi i realizuje zadania wczesnego wspomagania to przedszkole Jacek i Agatka w Cieszynie, w którym około 80 dzieci korzysta ze wczesnego wspomagania. Jak czytamy na stronie placówki, jest to przedszkole kierowane dla dzieci ze specjalnymi potrzebami rozwojowymi.

Radni pytali, jak ta sytuacja wyglądała w latach ubiegłych. Głos w tej sprawie zabrał Jan Matuszek. Dotychczas wczesne wspomaganie było finansowane w ramach działań przez ośrodek rehabilitacyjno – edukacyjno - wychowawczy i było to płacone przez powiat. W tej chwili pojawił się podmiot, który jest finansowany z budżetu Gminy i prowadzi też tego rodzaju działalność. W związku z tym, nie mamy możliwości prawidłowego oszacowania środków, które mieliśmy na początku roku, ale też liczba dzieci objęta przez to wspomaganie rośnie. Prawdopodobnie od września ma ich być ponad 100. Co ważne, tego typu działalność może prowadzić każde przedszkole, pod warunkiem, że zatrudni odpowiednich specjalistów, jak również każda inna placówka. To nie musi być palcówka oświatowa. Dotychczas był to ośrodek rehabilitacyjno – edukacyjno - wychowawczy. Na chwilę obecną tym tematem zajęła się niepubliczna placówka przedszkolna. My nawet do końca nie wiemy, jakie to są dzieci. W OREW były dzieci z całego powiatu. Natomiast w przedszkolu finansowanym przez Gminę nie wiadomo, czy będą dzieci z powiatu, czy tylko z Gminy. My nie mamy na to żadnego wpływu, w jaki sposób prowadzony jest nabór na tego typu zajęcia. To mogą być dzieci zarówno z Cieszyna, jak i z powiatu cieszyńskiego, jak i z całej Polski – dodał wiceburmistrz. Natomiast naszym obowiązkiem jest dotowanie tej działalności ponieważ znajduje się na naszym terenie.

Radny Piotr Tomica wskazał na fakt, iż należałoby przyjrzeć się poradniom, które wystawiają tego typu orzeczenia i kwalifikują te dzieci, jako dysfunkcyjne i niepełnosprawne, czy robią to i ustalają w sposób właściwy. A jeżeli tak, to co się dzieje ze stanem fizycznym, z kondycją tego młodego pokolenia. Skoro tyle dzieci kwalifikowanych jest, jako niepełnosprawne. Prognozy są niepokojące, skoro może tych dzieci być jeszcze więcej od września. Ja pamiętam moje pokolenie, owszem zdarzały się takie przypadki, ale były one jednostkowe.

Po dłuższej debacie również nad innymi tematami obie uchwały, które znalazły sie w porządku obrad zostały przyjęte większością głosów.

MSZ