Diecezja zbiera gazetki

arcybiskup: Istebniański nie posiada ani jednej gazetki? Przecież górale są najbardziej honorowi i hojni, może to przez bezwarunkowe posłuszeństwo, nikt nie zadaje pytań, to i gazet nie potrzeba, tego nie wiem, wpływy mniejsze, ja bym wprowadził gazetki. Niestety na gazetkach nie można zarobić tyle, co na cięciu i kruszeniu ludzkich kości. Nie będę tutaj wymieniał nazwisk świętych (żeby nie łamać regulaminu i uczuć religijnych), ale wydaje mi się, że jest to lepszy biznes niż gazetki. Z prostego powodu, cięcie i rozsyłanie kości jest tańsze niż działalność związana z wydawaniem gazetek. Wystarczy ogłosić kogoś świętym, jego zwłoki natychmiast stają się pożądane i można na nich zarobić. Zainteresowanych procedurą pobierania kości zapraszam do obejrzenia filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=DeQREsbopRU

krzysztofmn: nieczytaci, niepisaci, niekumaci - po co im gazetki, skoro proboszcz wszystko na tacy poda, i to uwolnione od tęczowej zarazy?