Dębowianka lepsza po raz jedenasty

Dwie pierwsze partie to dominacja przyjezdnych. W przeciwieństwie do poprzedniego sezonu w zespole Dębowianki jest możliwość rotacji na poszczególnych pozycjach. Do Mikołowa nie pojechała Maria Graff a jej miejsce zajęła Agnieszka Goniwiecha, która tydzień prędzej wystąpiła w Rybniku w roli atakującej. Nic dziwnego, że obojętnie w jakim zestawieniu rozpocznie drużyna z Dębowca zawody to nie niesie to ze sobą żadnych negatywnych konsekwencji

Jedynie w trzecim secie dobrze funkcjonująca drużyna gości została zaskoczona bardzo ryzykowną zagrywką miejscowych i po raz pierwszy od trzech spotkań podopieczne trenera Habarty zakończyły partię na minusie. Na szczęście „dębowianki” wyciągnęły słuszne wnioski z przegranej  i czwarty set okazał się być ostatnim w tym spotkaniu. Przyjezdne zagrały tak jak grają od początku rozgrywek, czyli szybko, składnie i skutecznie i po raz jedenasty zakończyły zawody z kompletem punktów na koncie 

Siatkarki z Dębowca w kolejnej serii spotkań zagrają u siebie z MOSiR Polonia Łaziska Górne, a później również na swoim parkiecie z Silesia Volley Chorzow

KS Burza Borowa Wieś Mikołów - UKS Dębowianka Dębowiec  1:3 (20:25, 18:25, 25:18, 14:25)

DĘBOWIANKA: Puczok, Raabe, Goniwiecha, Neniczka, Janik, Pisiut, Gościńska (libero), Szczypka (libero) oraz Spaczek-Krzywoń.

Jerzy Gościński