Dębowianka dalej w grze o II ligę

Ponieważ sala w Dębowcu nie została dopuszczona przez Śląski Związek Piłki Siatkowej do organizacji zawodów na tak wysokim szczeblu siatkarki Dębowianki skorzystały z gościnności opiekunów hali przy Szkole Podstawowej nr 2 w Ustroniu, za którą serdecznie dziękują, i to tam przez trzy dni Silesia Volley Mysłowice, Sokół Radzionków, MKS Czechowice-Dziedzice oraz wymienione wyżej gospodynie decydowały o ostatecznym podziale lokat w sezonie 2013/14. Do końcowej klasyfikacji liczyły się również wyniki pierwszego turnieju finałowego, rozegranego trzy tygodnie temu w Mysłowicach. Tam podopieczne trenera Włodzimierza Habarty odniosły jedno zwycięstwo i dwukrotnie zeszły z parkietu pokonane. U siebie chciały awansować choć o oczko wyżej.

Pierwszym krokiem ku temu miało być zwycięstwo z MKS Czechowice-Dziedzice. Zawodniczki obu drużyn tylko w tym sezonie spotkały się po raz szósty a ponieważ pięciokrotnie, i to zdecydowanie, triumfowała Dębowianka, należało spodziewać się kolejnego triumfu „naszych”. Pewna wygrana czechowiczanek 3:1 rzuciła jednak kłody pod nogi siatkarek z Dębowca, myślących o marszu w górę tabeli. Jakby nieszczęść było mało, to porażka mysłowiczanek 2:3 z Radzionkowem w drugim piątkowym meczu sprawiła, ze szanse ma drugą lokatę znacznie zmalały.

Ponieważ w sobotę siatkarki z Mysłowic „planowo” wypunktowały zawodniczki trenera Wiesława Czai z Czechowic kolejność lokat była już praktycznie ustalono, choć do końca pozostały trzy mecze, to warto było zobaczyć wieczorne spotkanie w Ustroniu pomiędzy Dębowianką  i Radzionkowem. Naszych zawodniczek, mających w pamięci dotkliwą  i niespodziewaną porażkę w Mysłowicach 0:3 nie trzeba było zbytnio mobilizować, ale to co pokazały na parkiecie po zawodach przez liczną widownię zostało ocenione oklaskami na stojąco. Zawodach krótkich,  bo skoro jedna drużyna na tym samym szczeblu rozgrywek gromi drugą do 12, 15 i 19 to o rywalizacji mowy być nie może. Pierwszy set trwał… 14 minut. Ten mecz nie miał już zbyt wielkiego wpływu na końcowy układ tabeli, ale pokazał, jaki potencjał drzemie w siatkarkach z Dębowca   w perspektywie bojów o II ligę.

Tej mocy zabrakło nieco w niedzielę w meczu z mistrzyniami z Mysłowic. Zawody toczone były już tylko o prestiż. Pierwsze dwa sety mogły zadowolić jednak nawet najbardziej wybrednych kibiców. Po zażartej walce obie strony zgarnęły na swoje konto po partii. Potem siatkarki z Dębowca popełniły kilka błędów, co skrzętnie wykorzystały mysłowiczanki i pozostałe dwa sety rozstrzygnęły na swoją korzyść i podkreśliły swój, wywalczony jak najbardziej zasłużenie, prymat w naszym regionie.

Teraz przed zawodniczkami kolejny szczebel zmagań o II ligę. Turniej półfinałowy. Ponieważ podopieczne trenera Habarty nie wygrały rozgrywek    w województwie śląskim, „załatwiły” sobie, że będą musiały udać się   na turniej półfinałowy do zwycięzcy analogicznego turnieju w województwie opolskim, małopolskim bądź podkarpackim. Gdzie? Odpowiedź poznamy  w ciągu najbliższych kilku godzin. Turniej półfinałowy odbędzie się w dniach 11 – 13 kwietnia.

DĘBOWIANKA: Puczok, Spaczek-Krzywoń, Graff, Neniczka, Janik, Pisiut, Gościńska (libero), Szczypka (libero) oraz Raabe, Gill.

Komplet wyników: 

MKS Czechowice-Dziedzice - UKS Dębowianka Dębowiec - 3:1 (22, 24, -19, 21)
O&S MKS Sokół Radzionków - MSK MOSiR II Mysłowice - 3:2 (23, 21, -23, -18, 10)
 
MSK MOSiR II Mysłowice - MKS Czechowice-Dziedzice - 3:0 (18, 16)
UKS Dębowianka Dębowiec - O&S MKS Sokół Radzionków - 3:0 (12, 15, 19)
 
O&S MKS Sokół Radzionków - MKS Czechowice-Dziedzcie -3:2 (-20, 16, -19, 13, 13)
MSK MOSiR II Mysłowice  - UKS Dębowianka Dębowiec - 3:1 (23, -22, 19, 15)
 

Tabela II turnieju