Dary dla Szpitala Śląskiego w Cieszynie

Do Szpitala Śląskiego w Cieszynie w ostatnim czasie trafiło 14 łóżek szpitalnych, 16 szafek przyłóżkowych, 1 stolik zabiegowy, 2 wiertarki chirurgiczne i 1 wytwornica do lodu. Jest to sprzęt używany, który został sprowadzony z Niemiec. Wyceniono go na kwotę ponad 30 tys. zł. Dary te szpital otrzymał dzięki prywatnym darczyńcom doktorowi medycyny Henrykowi Smykowskiemu wraz z żoną. To nie pierwszy ich prezent dla cieszyńskiego szpitala.

Swego czasu Państwo Smykowscy skontaktowali się z Fundacją Zdrowia Śląska Cieszyńskiego, by pomóc szpitalowi. Dzięki ich finansowemu wsparciu w kwietniu br. udało się oddać do użytku wyremontowany gabinet zabiegowy na Oddziale Otolaryngologicznym. Kiedy pół roku temu otwieraliśmy na Oddziale Otolaryngologicznym gabinet zabiegowy, którego głównymi sponsorami byli Państwo Smykowscy, Pan Doktor Henryk Smykowski wypowiedział słowa, które zapadły mi w pamięci, cytuję: to dopiero początek naszej współpracy. Jak widać nie żartował. Dziś znów Państwo Smykowscy są z nami, a za ich kolejny dar chcemy bardzo podziękować – mówił podczas dzisiejszego (03.11) spotkania z darczyńcami prezes Fundacji Janusz Martynek.

Najpierw próbowaliśmy pozyskać sprzęt z klinik uniwersyteckich w Niemczech. Tam właśnie najczęściej się go wymienia i unowocześnia. Było to jednak nieosiągalne. (…) Na szczęście mamy znajomości w prywatnych klinikach – mówił podczas spotkania  Henryk Smykowski.

Jak się okazuje pozyskanie sprzętu nawet z prywatnej kliniki nie było łatwe. Jednak Państwu Smykowskim udało się. Chętnych aby otrzymać ten sprzęt było więcej. Trzeba było się postarać aby go otrzymać. Bardzo się cieszę, że się udało. To dla mnie największa przyjemność – podkreśla Smykowski. Jak zdradza doktor na tym nie koniec darów. Państwo Smykowscy porozumieli się z kolejną kliniką, która buduje nowy pawilon, co daje szanse na kolejne dary. Obiecany jest następny transport. To pewne – zaznacza Smykowski. 

Za otrzymane dary podziękował Smykowskim dyrektor szpitala Czesław Płygawko. Byłem i jestem pod dużym wrażeniem Państwa Smykowskich. Nie było chyba w historii tej powojennej szpitala, darczyńcy osoby fizycznej, która by taką kwotę podarowała na rzecz szpitala – mówił dyrektor, po czym dodał. Muszę przyznać, iż na początku miałem wątpliwości co do przyjmowania rzeczy używanych, ale kiedy Pan doktor przesłał mi zdjęcia sprzętu który miał trafić do nas pozbyłem się wątpliwości. Jednak jak zobaczyłem to co otrzymaliśmy byłem pod naprawdę wielkim wrażeniem. Duży szacunek za to – podkreślał.  Podziękowań nie zabrakło również ze strony cieszyńskiego magistratu i Starostwa Powiatowego.

Czytaj również: Hojni darczyńcy

MSZ