Cztery osoby wyleczone z COVID-19. Raport sanepidu

krzysztof.nn: chyba już większość z nas zdążyła się zorientować, że pochorowanych i nieujętych w żadnych oficjalnych statystykach, znajomych, sąsiadów itepe, jest cała masa - no cóż, ten fałsz PiS-owskiej władzy faktycznie nie robi większego wrażenia w porównaniu z jej innymi mega-przekrętami

krzysztof.nn: "Rząd dysponuje analizami, z których wynika, że do wygaszania epidemii daleko. Kluczowy wskaźnik reprodukcji R nie schodzi poniżej 1. Inne źródła potwierdzają, że R = 1,2. Dlatego poluzowanie restrykcji, nie mówiąc o wyborach (nawet korespondencyjnych), to duże ryzyko. Zamiast politycznych manipulacji, potrzeba więcej informacji"

krzysztof.nn: kto chce wiedzieć jaka jest prawda o naszej sytuacji, niech zajrzy tu: oko.press/rzad-wie-ze-epidemia-nie-wygasa-ukrywa-czesc-informacji-by-nie-podwazac-decyzji-o-wyborach/

miriam11: Jo tam szybko nie licze ale mi tak wyszło: jeśli mo zachorować 70% populacji ( jo licze 50% ) a grupa jarcosa chce utrzymać zachorowanie dobowe na poziomie 200 osobników to ...... zajmnie mam to 270 lat :)))

politykier: nieujętych w żadnych oficjalnych statystykach... W której statystyce nie zostałeś ujęty?

jasper: politykier, zapisz sie na forum radia maryja, tam ci wytlumacza tak, ze zrozumiesz.

politykier: Patrzcie go! Nastroszył piórka! I wydziera się jak kurka!

mannini: krzysztof.nn serio jesteś tak ograniczony umysłowo czy tylko udajesz? Nie trzeba dużo mieć w głowie, żeby wiedzieć, iż podane statystyki dotyczą się osób, które są ZDIAGNOZOWANE, czyli miały pozytywny wynik testu. To wiadome, ze ludzi, którzy to przeszli będzie o wiele więcej, lecz nie ma możliwości, aby przebadać każdego w tym samym momencie i sprawdzić czy akurat ma koronawirusa. Jedynym wyjściem jest po czasie sprawdzenie czy już się go miało i przeszło bezobjawowo, czyli sprawdzenie czy organizm ma już przeciwciała.

miriam11: mannini. Jeśli tak mały odsetek ma objawy to po co ten cyrk? ja tam pandemi nigdzie nie widze. Jest choroba i tyle.

mannini: miriam11 Jest określona ilość osób, które można w jednym czasie hospitalizować zależna od ilości łóżek w szpitalach. Ten jak to nazwałeś cyrk jest dlatego, żeby nie było kulminacji nagle pandemii i sytuacji Z Włoch, Hiszpanii czy USA. Przy takiej sytuacji jak jest teraz to mniej osób się zaraża, dzięki czemu mniej przechodzi to poważnie i jest szansa leczyć ciężkie przypadki w szpitalach

krzysztof.nn: cyrk to dobre określenie, ale kiedy giną ludzie to należy mówić wprost: k a t a s t r o f a - nie diagnozuje się, żeby nie wykazywać, niech siedzą w domach i tam zdychają, udupić hołotę i przy okazji uskutecznić wyborczy s z w i n d e l - a propos łosiu, co z tymi skrzyniami z pleksi i kamerkami, gwarancjami uczciwych wyborów według samego PiS, jakieś "gdyby"?... シ

mannini: Znajdź mi w takim razie kraj, w którym zostało przebadane 100% społeczeństwa. Nie ma takiej możliwości, łatwiej ograniczać. Wszystko ma swój przerób. Otwórz umysł i zacznij myśleć

miriam11: mannini. I tym sie różnimy że jak mnie boli ząb to go ide wyrwać trach i po bólu, a ty pewnie wolisz żeby bolało mniej ale dłuuuugo. Sory ale grupa jarcosa miała 4 tygodnie że by przygotować się do rwania. Co robi wszyscy wiedzą. Ps. czy będzie organizowany jakiś protest na granicy 1go maja?

mannini: miriam11, właśnie nie tylko są rzeczy, które logistycznie są nie do przeprowadzenia. Jak sobie wyobrażasz, że 40 mln osób jednego dnia przeprowadza testy? Gdzie to będą sprawdzać jak nie ma w żadnym kraju laboratoriów, które są w stanie przebadać tyle osób? Po drugie jak podają wynik pozytywny może być po około dwóch tygodniach od zarażenia, czyli musieli by zrobić te testy przynajmniej dwa razy, żeby mieć 100% pewność. Wspomnę jeszcze o kosztach. Wiesz czemu ŻADEN powtarzam ŻADEN kraj nie przebadał wszystkich swoich obywateli? Bo koszt jednego testu może wynieść 600zł teraz to pomnóż w przypadku Polski przez 40mln osób i Ci wyjdzie koszt dla budżetu.

enygma: mannini wiadomo że nie zrobi się wszystkim badań na raz ale tu chodzi o zaniżanie statystyk celowo .Chyba każdy z nas zna kogoś czy to z pracy czy sąsiada co miał ,czy ma kwarantannę , to czy owa osoba miała wirusa czy tylko podejrzenie to nie ważne, żadnej z nich nie zrobili testu. Testy robią tylko osobom co przyjeżdżają na OIOM czy jakoś tak to się nazywa . Jak wytłumaczysz decyzję żeby nie robić testu całej rodzinie jeśli zrobili test pierwszej i był pozytywny a reszta domowników miała te same objawy co zdiagnozowany ?? wiadomo że też są zarażeni więc po co dodawać kolejne osoby do statystyk, dopóki nie będą wymagać opieki szpitalnej siedzą w domu z wirusem , 4 osoby z tego jedna ma zrobiony test. Ile takich rodzin jest w PL ?? Wiara czyni cuda więc wierzcie dalej w te niskie statystyki

miriam11: A gdzie pisałem o testach. Ogarni to ,corona nie zabija tylko ewentualnie dobija, jak kolwiek by to nie brzmiało. I nie jest taki straszny jak się wydawało jeszcze w marcu. Środki ochrony osobistej w nieograniczonej ilości dla szpitali gdzie? pierd.... o maseczkach jedn- WIELORAZOWYCH szalikach i chustach, jeszcz o okadzaniu zapomnieli.

jasper: W Polsce nabrzmiewa problem falszywych wynikow testow na koronawirusa, tych dodatnich, jak i ujemnych. Czyli zdrowi ludzie dowiaduja sie, ze sa chorzy, a zakazeni koronawirusem, ze sa wolni od COVID–19 a konsekwencje sa grozne. , a przyczyn jest wiele. – „ To organizacyjny chaos, na który składają się presja czasowa, niesprawdzone testy, niedoświadczone laboratoria, niedoświadczeni diagności i brak nadzoru centralnego nad całym procesem – ocenia dr Paweł Grzesiowski. Nikt na poziomie krajowym nie bierze odpowiedzialności za jakość testów – mówi dr Grzesiowski. Część testów, która napływa do Polski, nadaje się tylko na śmietnik.“

jasper: - [ ] To samo dotyczy maseczek tak sprowadzonycj z Chin najwiekszym samolotem swiata a rzadowe media dostawaly propagandowego orgazmu pokazujac premiera przy samolocie. ( Jak sobie przypominam minione czasy to partyjni sekretarze tez sobie takie propagandowe zdjecia robili) Takiej samej serii maseczek nie dopuscily w swoim kraju, Holandia, Finlandia, Francja UK, bo to byl szajs nie zabezpieczajacy ludzi. Teraz wiadomo po co wstawiono do ustawy § o bezkarnosci urzednikow za niegospodarnosc i drugi § - o odmowie udzielania informacji publicznej... A ciemny lud dalej lyka „zatrute“ tabletki szczescia.

mannini: enygma racja nie robi się wszystkim testów tylko wysyła się na kwarantannę, ale tak robi nie tylko Polska. Jest to pospolite. Czemu robić test wszystkim jak jeden jest zarażony i to reszta pewnie tez. Wprowadzone obostrzenia wyszły na dobre i tu mnie nikt nie przekona, ze tak nie jest. Jak podaje portal kiks, który rzetelnie prowadzi relacje odnośnie koronawirusa na świecie Rafał J. Mostowy z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagielonskiego przeprowadził analizę epidemii, z której wynika, ze wskaźnik reprodukcji R0 przed wprowadzeniem obostrzeń wynosił 4.22(95% przedział ufności statystycznej 3.08-5.77). Na ten moment wynosi on 1.18

miriam11: Komu na dobre? poczekajmy jeszcze chwilę jak to wszystko padnie. Kwarantanne w naszym wydaniu stosują głównie kraje post komuny gdzie służba zdrowia leży i kwiczy.