Cieszyn wspiera ekologię?

W piątek (20 maja) w Cieszynie odbyły się „Dni energii odnawialnej na Olzie”. Eksperci w Sali Sesyjnej Urzędu Miejskiego w Cieszynie rozmawiali o „Koncepcjach energetycznego bezpieczeństwa i stałego rozwoju w regionie”. Na płycie rynku odbył się happening: „Energia odnawialna w praktyce”, na którym można było zapoznać się z aktualną ofertą i wykorzystaniem źródeł odnawialnych. Rozmawiamy z radnym Czesławem Banotem, współorganizatorem tego przedsięwzięcia.

Łukasz Grzesiczak: Skąd pomysł na organizację tego przedsięwzięcia?

Czesław Banot: Pomysł przedsięwzięcia jest autorstwa pana Viliama Sunala, prezesa Trianon CR. To już ósma edycja tych ekologicznych działań. Inspiracją to tego typu działań była chęć poprawy jakości powietrza w naszym rejonie.

Jakie jest dziś znaczenie energii odnawialnej?

Energia odnawialna powinna wpisywać się bardziej w nasz krajobraz. Można nią wspomagać ogrzewanie i zasilanie energetyczne, ograniczając zanieczyszczenie środowiska. Wskaźniki ekonomiczne powinny zejść na dalszy plan.

Cieszę się że w Zespole Szkół Technicznych na Frysztackiej szkoli się fachowców do zastosowań i montażu tych instalacji. Fachowcy pomogą uniknąć złych realizacji tych instalacji, takich jak na basenie SP 4. Ta młodzież zna ten problem i potrafi wykorzystać darmową energię.

Jak Pan prognozuje, jakie może być wykorzystanie takiej energii w bliskiej przyszłości? Samochód na wodór - który możemy podziwiać na Rynku - to codzienność ruchu drogowego za dziesięć lat?

Miasto w swoich inwestycjach stosunkowo mało wykorzystuje te możliwości zastosowania tego typu instalacji. W budowanych przez miasto budynkach socjalnych aż się prosi o „solary”. Inne obiekty też byłyby tańsze w utrzymaniu. Jestem przekonany że w przyszłości instalacje solarne i ogniwa fotogalwaniczne będą na każdym dachu. Samochód na wodór czy elektryczny napęd to stare tematy. Myślę że na ich wejście do produkcji seryjnej jeszcze trzeba trochę poczekać.

Jak sprawić, by Polska była liczącym się producentem energii odnawialnej?

By Polska była liczącym się producentem energii odnawialnej wymuszą od nas przepisy i środowisko. Beskidy i okolice powinny brylować w zastosowaniu czystych technologii. Jeśli stawiamy na rozwój turystyki. U mnie solary znalazły już swoje miejsce i z chęcią powiększyłbym istniejącą już instalację. Zachęcam do wykorzystywania czystych technologii, tym bardziej że miasto zaczęło je dofinansowywać.