Cieszyn: Straż Miejska interweniuje

berta25: A jaka kara grozi zarządcy drogi jak nie wywiązuje się z obowiązku odśnieżania drogi !!??

krokusik: A gdzie we wtorek byli? Drogi zawalone śniegiem, korki, tiry i ani jednego policjanta drugiego sortu (czyt: strażnika miejskiego) z łopatą. Jak już udało się drogi do porządku doprowadzić, to łażą jak mendy po jajkach i wywijają świstkami. Sople dopiero dzisiaj zaczęły zagrażać? Może byście chociaż łopaty do śniegu ludziom rozwieźli, bo w castoramie wszystkie wykupione.

krokusik: "...błota, śniegu, lodu oraz innych zanieczyszczeń..." A co to te inne zanieczyszczenia? Może mamy kubły ze śmieciami na plecach do spalarni nosić? Hę?

witamina2012: Przede wszystkim zacząć trzeba od zmiany przepisów dotyczących mandatów czy kar jak kto nazywać woli za nie wywiązywanie się z obowiązku CZEGOŚ TAM np odśnieżania chodników wzdłuż posesji przez ich właścicieli tak jak to jest w cywilizowanych krajach. Dotyczy to również kar dla np. Zarządów Dróg i Mostów względnie innych podmiotów odpowiedzialnych za utrzymanie w czystości i drożności podlegających IM dróg i chodników. Jako że na pewno ww firmy mają z reguły większy kapitał, lepszy i mocniejszy sprzęt oraz obowiązek poważny względem np pilskich kierowców płatników podatków ale i kierowców gości którzy też płacą swoją część w paliwie, wszyscy oni, chcieli by, by wszelkie przynajmniej drogi główne były wolne od śniegu i błota śniegowego jednym słowem by były czarne a pozostałe mogą być utrzymane na biało ale powinny być regularnie przecierane... Właściciele posesji też mają odpowiednie przez prawo narzucone obowiązki w antysniegowym zakresie a jeśli jedni i drudzy nie wywiązują się odpowiednio z ww czynności to powinno się reagować najpierw UPOMNIENIEM, potem od razu 500 złotowym mandatem, który już się "odczuwa" z informacją, że w przypadku ponownego nie wywiązania się z ww obowiązków nałożona będzie kolejna, okreslona np przez szybki sąd grodzki kara w wysokości wielokrotności tej ww 500 zlotowej. "Zabawy" z karami 100 zlotowymi są niepoważne... Wiem, słyszałem parę razy wypowiedzi w tym temacie, że 100-ke to ten czy tamten zapłaci bez mrugnięcia okiem i niech się strażnicy odczepią... Tak być nie powinno, trzeba respektować, nasze wspólne i przez nas wymyślone prawa dla nas samych a jak jest coś "nie halo" to kara powinna być solidna, inaczej będziemy tu i ówdzie jak co roku mieli bałagan. Zobaczcie choćby za Olzę u naszych czeskich sąsiadów, tam się nie czeka aż śnieg napada, tam już stosuje się profilaktykę wcześniej. Możemy się nie tylko w zakresie odśnieżania od Nich wiele uczyć s Jak nie to pozostaje nam coroczne narzekanie na niedrożność NASZYCH chodników i ulic.

arkadiusz2812: Chodnik przed domem nie jest własnością właściciela posesji. Każdy z właścicieli płaci ,na rzecz miasta ,czy gminy -podatki i z tych pieniędzy powinny być sprzątane ulice i chodniki. Jak ma posprzątać chodnik np. 80 letnia właścicielka posesji ,czy inwalida na wózku?

bronek91: Wspólny wniosek z wszystkich przedstawionych racji wydaje się następujący: GDZIE SĄ RADNI?

tom lem: Nie bronek91 "GDZIE SĄ RADNI?", tylko gdzie jest Pani burmistrz, to Ona jest od zarządzania kryzysowego i ma do dyspozycji podległe służby , włącznie z MZD i ZGK. Radni byli od uchwalenia budżetu co uczynili na poprzedniej sesji , a wynika z zachowań Straży Miejskiej, że to szanowna Pani burmistrz zamiast wziąć się za sprzątanie śniegu zabrała się za dodatkowe wpłaty do budżetu gminy.

bronek91: tom lem: Straż Miejska też komuś podlega... Zdaje się, iż ich zachowanie w dużym stopniu zależy od postawy miejscowego włodarza, o czym zmuszeni do skorzystania z usług wymienionej instytucji zdają się nie pamiętać...