''Bezpieczne ferie''- akcja cieszyńskiej drogówki

krokusik: Mam rozumieć, że w dni powszednie nie są kontrolowane. "Bezpieczne ferie 2018". A po feriach co? Ten co to wymyślił to już powinien lecieć. A jak nie to zgłoszenie do p.Ziobro o niedopełnienie.

krokusik: Mam rozumieć, że w dni powszednie nie są kontrolowane. "Bezpieczne ferie 2018". A po feriach co? Ten co to wymyślił to już powinien lecieć. A jak nie to zgłoszenie do p.Ziobro o niedopełnienie.

Brzidok: Niesamowite, ale poświęcenie. Opuścili ciepły komisariat i w taką pogode przeprowadzają szkolenie. Godne naśladowania.

Brzidok: Niesamowite, ale poświęcenie. Opuścili ciepły komisariat i w taką pogode przeprowadzają szkolenie. Godne naśladowania.

paharos: nie kontrolują .... źle , kontrolują źle .... WY JESTEŚCIE LUDZIE JEBNIĘCI SERIO ... OGARNIJCIE SIĘ POLACZYNY MARUDZĄCE BO RZYGAĆ MI SIĘ CHCE JAK CZYTAM TE WASZE WYPOCINY ... niepozdrawiam

bronek91: krokusik, doskonała uwaga. Autokary można skontrolować zanim wyjadą na trasę. Po co ograniczać się tylko do tych, co przewożą dzieci. Widać, iż akcja ma nie tyle cel jaki jest przedstawiony, ale również i drugi, propagandowy.... A kiedy będą kontrolować poza okresem ferii??? krokusik, wiesz doskonale, jak znów jakiś trupo-grato-busik wypadnie z drogi i ktoś zginie. Wówczas od razu pojawią się informacje o niby rutynowych kontrolach, pomiarach trzeźwości itd. <br /><br />W jaki łatwy sposób można ocieplić wizerunek formacji. Niech kontrolują, od tego są. Nie chodzi tu tylko i wyłącznie o życie szofera, jak jest często w przypadku osobówek, ale mowa tu o zachowaniu zdrowia i życia pasażerów. No a przy okazji, można ocieplić wizerunek formacji;) Szkoda tylko, iż takie akcje nie są zauważalne w przypadku innego rodzaju środków zbiorowego transportu. Rozumiem, logistyka, ludziom się śpieszy, ale zawsze można wpaść na baze po zjechaniu środka zbiorowego transportu z trasy. Nie ma pasażerów. zatem można kontrolować do woli. Te autokary z dziećmi, tez można skontrolować, zanim wyjadą na trasę.<br /><br />Docenić jednak należy wymiar edukacyjny, szkoda tylko, że odbywa się pod przymusem. Policja takie spotkania edukacyjne powinna organizować dla wszystkich i nie powinny stanowić alternatywy wobec postoju na parkingu.Rozumiem dlaczego tak się nie dzieje..... Policja ma wiele patologii, które w trakcie takich spotkań mogą wyjść, mogą sprowokować dyskusję i skompromitować formację. Dzieci z natury mają mniejsze doświadczenie, niewygodnych pytań zadawać nie będą. Z pewnością można zauważyć, iż taki wypad na komisariat dla organizatorów może stanowić problem ( z czasem) ale dla uczestników z pewnością stanowi atrakcję. <br />

bronek91: paharos<br />\&quot;BO RZYGAĆ MI SIĘ CHCE JAK CZYTAM TE WASZE WYPOCINY ... \&quot;- cytat <br /><br />To po co to czytasz????? <br /><br />Nie chodzi o samo działanie, ale o intencje. To, że kontrolują, to dobrze, komentujący to doceniają. Jakbyś potrafił czytać ze zrozumieniem. Ludziom rozchodzi się o co innego. Szlachetne i zgodne z założeniami formacji działanie, oczekiwane ze strony społeczeństwa. Ale dlaczego musi być podszyte propagandą???? Widać określoną grupę wiekową, która jest adresatem, widać jak na dłoni cel akcji. Nie chodzi tyle o stan techniczny pojazdów bezpieczeństwo, ale o ocieplenie wizerunku formacji. Nie trzeba być nawet po maturze, żeby to zauważyć. Myślisz, iż ludzie tego nie widzą?