BBB Rally Team znów na podium!

Początek rajdu był dla rajdowego duetu z Hażlacha naprawdę trudny - Nadmiar obowiązków, problemy z lawetą, problemy z oponami, problemy z autem… Tak rozpoczynaliśmy swój drugi w tym roku start w RSMP. Zmęczenie pojawiło się już na zapoznaniu z trasą, jednak rywalizacja na rajdzie działa tak mocno motywująco, że kolorowy DS3 od samego początku prezentował bardzo przyzwoite tempo - mówi kierowca BBB Rally Team Marcin Biernat.

Rywalizacja w Vavoline Rajdzie Małopolskim rozpoczęła się już w czwartkowy wieczór (10.07). Odcinki CHEŁM (który załoga określiła mianem mokrego i szybkiego, a dodatkowym wyzwaniem była trasa wytyczona przez las) oraz MYŚLENICE (typowo miejski, odbywający się w nieco lepszych warunkach pogodowych). Rywalizacja na tym etapie była wyrównana, a Załoga Biernat/Biernat traciła do załogi Boncela/Naworol zaledwie 0,6s.

Drugi dzień jednak nie potoczył się zgodnie z planem. OS BARWAŁD rozstrzygnięty został minimalną różnicą czasową, rywalizacja wciąż była więc wyrównana i nie sposób było określić, kto finalnie zwycięży. Niestety 1,85km OS MUCHARZ doszło do pewnego incydentu, który sporo zmienił - po przejechaniu pełnym gazem jednego ze szczytów na drodze pojawiły się dwa konkretnej wielkości głazy… Zniszczona prawa opona i cudem uniknięcie dachowania, zmiana koła na odcinku i już było pozamiatane. Cała energia została przeniesiona na akcje odrabiania strat do podium. Dodatkową motywacją był kończący dzień OS WADOWICE, który jednocześnie był jako OS1 w RMP, co nie do końca było dla nas zrozumiałym pomysłem, Wracając jednak do sedna, OS WADOWICE jako pierwszy odcinek miejski w historii naszych startów pada naszym łupem! – Relacjonuje Marcin Biernat.

Sobota, czyli trzeci dzień rywalizacji to OS ZAWOJA – jeden z najtrudniejszych odcinków. Team rajdowy duet z Hażlacha poradził sobie śpiewająco i wygrał o 12 sekund, co daje pewne prowadzenie w klasie. Niestety, OS MAKÓW pokrzyżował plany Biernatów - najkrótszy, zaledwie 5km OS przynosi kolejne problemy, końcowe spadanie przejechane na kapciu i strata 5s do zwycięscy. Pozostały 3 odcinki do końca rajdu w klasyfikacji RMP. Kolejny OS STRYSZÓW najlepiej zobrazował sytuacje w klasie RallyN2 na ten sezon, czas 7:24.0 IDENTYCZNY czas dwóch prowadzących załóg w klasie! Kolejne 2 odcinki to pilnowanie przewagi i przypieczętowanie zwycięstwa w klasie RN2 RMP. Do końca rajdu RSMP został jeszcze jeden przejazd odcinka Zawoja – relacjonuje Biernat.

Finalnie, mimo problemów, wszystko skończyło się dobrze. Drugi czas w klasie na odcinku HERN ZAWOJA POWER STAGE daje dodatkowe punkty do klasyfikacji i przypieczętowuje 3. Miejsce BBB Rally Team w klasie na zakończenie rywalizacji! - Był to najtrudniejszy rajd w jakim kiedykolwiek wystartowałem, bardzo się cieszę że miałem możliwość drugi raz w tym roku wystartować w RSMP i pokonać pełny dystans rajdu. Zmęczenie na mecie było prze okrutne, dosłownie nie miałem siły nawet na rozmowy. Było warto! I już nie mogę się doczekać kolejnego startu! Bardzo dziękuje wszystkim za doping, oczywiście najbardziej tym kibicom zgromadzonym przy trasie! (podobno nasza jazda mogła się podobać) – żartuje Marcin Biernat.

- Tak trudno jeszcze nie było, największym wrogiem było zmęczenie i dyktowanie na jednym wdechu powietrza, zakręt w zakręt! Jestem bardzo szczęśliwa, że kolejny raz bezpiecznie i z dobrym wynikiem jesteśmy na mecie! Bardzo dziękuje wszystkim za doping i pomoc w organizacji naszego startu! – podsumowuje Alicja Biernat, pilot rajdowego duetu.

BBB Rally Team zapowiada, że jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to pojawią się na starcie Rajdu Rzeszowiak

Już teraz ruszają zgłoszenia do Rajdu Rzeszowiak, duet z Hażlacha ma wielką nadzieję że uda się pojawić na starcie i powalczyć o kolejne punkty do klasyfikacji Pucharu Polski RallyN! Jednocześnie załoga zachęca do kibicowania i wsparcia ich rajdowej przygody – zachęcamy firmy, które chcą wspierać nasza pasję i jednocześnie reklamować się podczas rajdowych zmagań. Wciąż szukamy sponsorów – wskazują Biernatowie.

JŚ