Anna Sojka prowadzi w Pucharze Polski w downhill

Tym razem zawody w zjeździe rowerowym, czyli downhillu odbyły się w Sudetach, na stokach Czarnej Góry: - Jest to jedna z najlepszych tras w Polsce. Bardzo wymagająca prawie 2 kilometry atrakcji w postaci kamieni, korzeni, skoków i band.  Finałowy przejazd zajął mi niecałe 4 minuty, po których myślałam, ze nie zdejmę  rąk z kierownicy - komentuje Anna Sojka.

Zawodnicy startowali w kategoriach: Hobby hard tail, Hobby junior, Hobby full, Kobiety, Mastersi I, Mastersi II, Juniorzy, Elita. Zawodniczka z Teamu Bart Bass Goodbike zdobyła 3. miejsce w kategorii "Kobiety" z minimalną stratą do drugiej Klaudii Zamojskiej 0,3 sekundy. Występ zalicza więc do udanych: - Z startu jestem bardzo zadowolona, jeżdżę coraz szybciej i już wjeździłam się w nowy rower. Z każdym startem jeździ mi się coraz lepiej, to dobry prognostyk na Mistrzostwa, chociaż Sonia Skrzypnik (zwyciężczyni zawodów) wydaje się być w tym roku poza zasięgiem. Na pewno będę walczyć. Tym razem oszczędziła nas również pogoda, drobne opady deszczu, które pojawiały się zarówno w sobotę jak i niedzielę spowodowały jedynie, że z trasy zniknął suchy pył. Było naprawdę szybko - komentuje Sojka.

Obecnie po trzech etapach Sojka prowadzi w Klasyfikacji Generalnej Pucharu: - Do klasyfikacji generalnej liczą się punkty uzyskane w przejeździe eliminacyjnym i finałowym (za eliminacje jest mniej punktów). Do  klasyfikacji generalnej Pucharu Polski zaliczają się tylko zawodnicy z Polski, więc na razie mam 2 x 1 miejsce w eliminacjach (Wisła - pierwsza z Polek, podobnie w Koninkach),   1 x 3 eliminacje Czarna Góra, 1x 3 finał Czarna Góra - mówi zawodniczka.

Pod koniec maja Ania spróbowała też swoich sił w Enduro: - 31 maja w Wisle startowałam po raz pierwszy w mojej wymarzonej dyscyplinie, czyli Enduro.  Była to druga eliminacja Endurotrophy. Zawody rozgrywane są w bardzo interesującej formule. Do wyniku końcowego liczą się rezultaty z odcinków specjalnych; czyli odcinków mierzonych. W trakcie zawodów jest ich od 3 do 5. Wszyscy zawodnicy ruszają razem (tym razem z Placu Hoffa w Wiśle) i dojeżdżają do wyznaczonych odcinków specjalnych na określoną godzinę. Trasa dojazdu jest dowolna; trzeba ją jednak pokonać na rowerze - tłumaczy wiślanka: - W przypadku Wisły odcinki specjalne prowadziły z Trzech Kopców do Malinki, z Salmopola do Malinki, z Stożka z górki na pazurki; czyli trasą zjazdową z kwietniowych zawodów, ostatni z Kiczorów w kierunku Kubalonki. Ogólnie około 65 km; cały dzień na rowerze. Na starcie stanęło około 90 zawodników w ty,m niestety, tylko jedna kobieta.

Miłośniczka dwóch kółek chce w enduro spróbować też swoich sił: - Po tych zawodach wiem, ze chce się ścigać w tej dyscyplinie - trzeba tylko trochę podrasować rower, czyli włożyć amortyzator z większym skokiem -komentuje.

Kiedy i gdzie bedzie można kibicować Sojce?

19 - 20 lipca na Górze Żar na Mistrzostwach Polski, 2-03.08 Koninki Puchar Polski; V eliminacja
13-14.09 w Wierchomli odbędzie się VI eliminacja Pucharu Polski.

Ponadto wiślanka planuję wystartować 12 - 13.07 na Beskidia Ustroń (albo MP Polski w 4x); 23-24.08 w Otwartych Mistrzostwach Małopolski DH Kasina Wielka Gravity Cup Kasina i 19-20.09 Joy Ride Open w Zakopanem (zawody rozgrywane po zmroku na zakończenie sezonu).

Sukcesy Ani można śledźić na jej Fanpage'u

Pisaliśmy:
Obsada była niezwykle silna

Anna Sojka na 4. miejscu

Extremalna mistrzyni z Wisły

Kibicuj mistrzyni z Wisły
 

(red.)