Adamek wrócił do Drzewiarza Jasienica

W czwartek 31 stycznia dobiegło końca wypożyczenie Kamila Adamka do Podbeskidzia z Drzewiarza Jasienica. Macierzysty klub napastnika nie osiągnął porozumienia z zawodnikiem i jego menedżerem (a właściwie menadżerami…). Tym samym piłkarz powrócił do klubu z Jasienicy i nie poleci na zgrupowanie Podbeskidzia w Turcji.

O problemach Kamila Adamka z klubem Drzewiarza, jego prezesem i menadżerami pisaliśmy w artykule – Czy Kamil Adamek wróci do Drzewiarza? – jak się okazuje, od tego czasu nic się nie zmieniło -  Klub TS Podbeskidzie S.A. wyrażał chęć pozostania Kamila Adamka w kadrze pierwszej drużyny, ale na ten moment wszelkie możliwości osiągnięcia porozumienia wyczerpały się. Jeśli powyższe, sporne kwestie zostaną wyjaśnione strony mogą powrócić w przyszłości do rozmów o grze 23-letniego napastnika w barwach Podbeskidzia – czytamy w komunikacie klubu

Jesienią Adamek rozegrał 11 meczów T-Mobile Ekstraklasy, trzykrotnie wpisując się na listę strzelców i pięciokrotnie na listę asyst.

Od lutego Adamek jest więc oficjalnie zawodnikiem  IV ligi. Być może działacze sie "dogadają" i na wiosnę zobaczymy piłkarza jeszcze w ekstraklasie. Jeśli wierzyć doniesieniom prasowym interesują się nim kluby z naszej najwyższej klasy rozgrywkowej, Pojawiły się nazwy Widzewa Łódź i PGE GKS Bełchatów.

- Wymieniony przez Pana zawodnik nie trenował i nie trenuje z drużyną Widzewa Łódź - odpowiada enigmatycznie na nasze pytanie - czy klub rozważa, bądź rozważał grę zawodnika z naszego regionu w swoich barwach -   Łukasz Kaczyński,  rzecznik prasowy Widzewiaków.

(red)