"300 osób na jednośladach"

Malownicza trasa i wspaniała pogoda sprawiły, że Rowerowy Rajd Rodzinny w Ustroniu był bardzo udaną imprezą. Na jednoślady wsiadło ponad 300 osób w różnym wieku.
W niedzielne przedpołudnie, 18 V, na jednoślady wsiadło 300 osób, a w śród nich poseł Jan Szwarc, sprawujący honorowy patronat nad imprezą oraz przedstawiciele magistratu, radni, biznesmeni. VII Rodzinny rajd rowerowy zgromadził nie tylko ustronian. Coraz większa popularność tej imprezy zachęciła do udziału także mieszkańców Skoczowa, Koniakowa, Cisownicy, Pogwizdowa, Goleszowa, Dębowca, Zadłocia, Bielska-Białej, Jasienicy, Czeskiego Cieszyna, a nawet Chorzowa, Tychów, Wodzisławia Śląskiego i Jastrzębia Zdroju.
Ze stadionu KS Kuźnia kawalkada rowerzystów pojechała wzdłuż brzegu Wisły przez Krzywaniec do Lipowca, gdzie był półmetek na boisku obok Szkoły Podstawowej. Tutaj uczestnicy odpoczeli, zjedli gorący posiłek. Nie zabrakło tradycyjnej ryewalizacji w przeciąganiu liny pomiędzy żonatymi i kawalerami oraz mężatkami i pannami. W obu przypadkach triumfowali ci "zaobrączkowani". Dzieci startowały w konkursach zręcznościowych, otrzymując za udział słodycze. Po południ nastąpił powrót na stadion. Rowerzyści mieli w nogach prawie 20-kilometrową trasę. Obyło się bez wypadków i upadków, nie licząc jednego podrapanego po niegroźnej wywrotce. Na mecie wylosowano ponad 50 nagród rzeczowych