Zaprószenie ognia w szpitalu
Do zaprószenia ognia doszło w pawilonie nr 3 Szpitala Śląskiego w Cieszynie. Na szczęście nie było ofiar. Do zdarzenia doszło w piwnicy budynku, gdzie mieści się szatnia.
Jak mówi rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie, na szczęście nikomu nic się nie stało. - O zdarzeniu poinfrmował jeden z pracówników szpitala około godz. 18.35. Zapaliła sie sterta śmieci. Na miejscu pojawiły sie odpowiednie służby. Strażacy ugasili pożar, z uwagi na zadymienie ewakuowano personel. Po wstępnych oględzinach stwierdzono zaprószenie ognia. Policja wyjaśnia przyczyny i okoliczności tego zdarzenia - mówi asp. Rafał Domagała.
Przed budynkiem można było zobaczyć kilka wozów straży pożarnej i pielęgniarki czekające na powrót do pracy. - Miałyśmy zmienić się dyżurami, jednak do tego nie doszło, musiałyśmy uciekać, kiedy zobaczyłyśmy kłęby dymu - mówią pielęgniarki pracujące w szpitalu. W pawilonie nr 3 mieści się laboratorium analityczne, oddział rehabilitacyjny i blok operacyjny.
Szczęście w nieszczęściu, że do pożaru doszło w piwnicach budynku, gdzie mieści się szatnia. - Na szczęście w tej części szpitala nie ma o tej porze pacjentów, nie było też łatwopalnych substancji. Prawdopodobnie, ktoś mógł tam przebywać i zaprószyć ogień. - opowiada Portalowi OX.PL Henryk Neffe, inspektor ds. ochrony pożarowej w cieszyńskim szpitalu.
Na szczęście nie ma poważnych strat. Jak dodaje mł.asp. Adam Pilch, dyżurny Powiatowego Centrum Ratownictwa - Doszło do zapalenia śmieci na terenie szpitala. W akcji brało udział 5 jednostek straży pożarnej - mówi dyżurny.
Teraz trzeba wywietrzyć pomieszczenia w których zgromadził się dym. Łącznie ewakuowano 8 osób.
Nie zostałyśmy wpuszczone na wieczorny dyżur - mówi jedna z pracownic - Izabela Legierska.
Posłuchaj Henryka Neffe, inspektora ds. ochrony pożarowej w cieszyńskim szpitalu.
KOD & JB
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.