Za tydzień prezydencka dogrywka

W pierwszej turze wyborów prezydenckich ziemia cieszyńska opowiedziała się za Donaldem Tuskiem. Na kandydata Platformy Obywatelskiej zagłosowało w naszym powiecie 41,34 proc. wyborców. Drugi był Lech Kaczyński  z Prawa i Sprawiedliwości, którego poparło 29,72 proc. uprawnionych do głosowania. Trzecią lokatę, z wynikiem 13,89 proc., uzyskał Marek Borowski z Socjademkracji Polskiej. Jako ostatni dwucyfrowy wynik (10,11 proc.) osiągnął Andrzej Lepper z Samoobrony. Reszta prezydenckich kandydatów się nie liczyła.

9 października frekwencja w powiecie wyniosła 50,83 proc. Najwyższa była w Istebnej (58 proc.) oraz Cieszynie i Ustroniu (ponad 53 proc.), najniższa zaś w Wiśle (44,82 proc.), Goleszowie (45 proc.) oraz Dębowcu (46,77 proc.). O zwycięstwie D. Tuska zdecydowała jego przygniatająca, ponad 20-procentowa przewaga, jaką osiągnął nad innymi kandydatami w największych miastach naszego regionu - Cieszynie, Ustroniu i Wiśle. W tej ostatniej gminie kandydat PO zwyciężyłby już w pierwszej turze, gdyż głosowało na niego prawie 54 proc. mieszkańców. Lech Kaczyński triumfował dla odmiany w Istebnej, Brennej, Chybiu, Strumieniu i Zebrzydowicach, ale dobry wynik zanotował również Marek Borowski. Lewicowy polityk pokonał kandydata PiS w Wiśle oraz Goleszowie i w obu tych gminach wszedłby do drugiej tury wyborów.