Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Wspomnienia na sto dwa - niecodzienna promocja

Były gratulacje, życzenia, mnóstwo kwiatów, serdeczne uściski. Na spotkanie ze Stefanią Majewską-Szmeja, które zorganizowano 18 grudnia ubiegłego roku w Cafe Muzeum Śląska Cieszyńskiego, przybyło liczne grono jej krewnych, przyjaciół, byłych uczniów, harcerzy, sympatyków.
Zapowiadano, że będzie promocja książki „Wspomnienia z lat odległych”. I nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie to, że wyszły spod pióra kobiety, która w następnym tygodniu, 27 grudnia, skończyła sto dwa lata!
- Myśmy z córką Olą nie wiedziały, jaki dać mamie prezent, gdy skończyła sto lat – tłumaczyła genezę książki córka autorki, Helena Wagner. – W ciągu swego długiego życia zgromadziła trochę dóbr materialnych, więc jeszcze jedna taka czy inna rzecz by ją za bardzo nie ucieszyła. Więc wymyśliłyśmy, żeby zebrać to, co opublikowała przez dwa dziesięciolecia, i powielić.
Zbiór otrzymał tytuł „Wspomnienia z lat odległych”. Bo też złożyły się na jego treść przede wszystkim wspomnienia. Zarówno te nigdy wcześniej nie drukowane, z rękopisu, jak i te, które S. Majewska-Szmeja opublikowała wcześniej w „Głosie Ziemi Cieszyńskiej", „Kalendarzu Cieszyńskim”, zaolziańskim „Zwrocie", czy w „Głosie Ludu".
Przed dwu laty otrzymali po egzemplarzu w zasadzie tylko członkowie rodziny. Ale zainteresowanie okazało się tak duże, iż teraz, na sto drugie urodziny, zdecydowano się na publikację książkową.
- Różni się ona znacznie od zbioru sprzed dwu lat. Teraz jest nawet tekst skreślony przez mamę zaledwie kilka miesięcy temu. Bo ona wciąż pisze, nawet przed dzisiejszym spotkaniem jeszcze pisała. Zamieściliśmy również sporo zdjęć -wyjaśniała H. Wagner.
Promocję, stanowiącą w istocie wyraz szacunku i uznania dla zasłużonej nauczycielki, działaczki kulturalnej i harcerskiej, prowadziła wnuczka autorki, Aleksandra Wagner. Włożyła na tę okazję strój cieszyński, który w młodości uszyła własnoręcznie jej babcia. Była też na spotkaniu najmłodsza latorośl rodu, czteromiesięczna Jagoda, trzymana na rękach przez matkę, Magdalenę Boruta. Tak więc rozpiętość wieku między juniorką i seniorką wyniosła, bagatela, sto jeden lat i osiem miesięcy!
Już w trakcie spotkania uczestnicy wertowali pasjonujące, ze swadą napisane „Wspomnienia" Stefanii Majewskiej-Szmeji, a gdy uroczystość dobiegła końca, autorka wpisywała z czarującym; uśmiechem autografy.
Kiedy następna książka, pani Stefanio?
źródło: gzc
dodał: Z.Z.

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: