Wicemistrz Polski teraz odpoczywa
Adam Tomiczek 15-letni zawodnik Uczniowskiego Klubu Sportowego "Wiraż" z Cieszyna zakończył sezon tegorocznych motocrosowych zmagań z tytułem wicemistrza Polski i wygraną Pucharu Polski.
- Teraz przyszedł czas na odpoczynek i naukę - mówi piętnastoletni Adam Tomiczek po zakończonym sezonie. - Do końca nie jestem z siebie zadowolony, niewiele brakowało żeby być mistrzem, gdyby nie to że uderzyłem dwa razy głową w piach, tytuł mistrza miałbym w kieszeni - dodaje Adma i przyznaje, że rodzina boi się oglądać jego występów. - Tata też kiedyś jeździł, więc reaguje inaczej, mama bardzo się o mnie boi, a widok własnego dziecka na motocyklu kilkanaście metrów nad ziemią… no ja jej się w sumie nie dziwię, że czasem woli na to nie patrzeć - mówi z uśmiechem Adam.
Ten sezon był jego ostatnim sezonem, kiedy występował w kategorii MX 85, udało mu się wygrać Puchar Polski i zostać wicemistrzem w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Polski. Jeśli wystartuje w kolejnych rozgrywkach zmagać się będzie w kategorii MX 2 junior. - Niestety tutaj trzeba mieć dobry sprzęt za ok. 25 tys. zł, nie zdziałam nic moim starym motocyklem - mówi dodając, że szuka sponsora. - Niestety motocross nie jest popularnym sportem i ciężko żeby ktoś nas sponsorował . Po za tym jest to niebezpieczny sport, wystarczy chwila nieuwagi i może się źle to skończyć, na szczęście w tym sezonie nie miałem poważniejszych kontuzji, jednak nie obyło się bez drobnych problemów - opowiada Adam.
Teraz przyszedł czas na odpoczynek. - Od połowy listopada zabieram się za intensywny trening - bieganie, pływanie, w marcu może wrócę ćwiczyć na tor. W tym roku jeszcze jedno ważne zadanie stoi przede mną - egzamin gimnazjalny - kwituje Adam Tomiczek.
Dorota Kochman
CZYTAJ WIĘCEJ:
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.