Koncert świąteczny PZKO
Motywem przewodnim był wigilijny wieczór i strómek (choinka) ze znajdującymi się pod nim podarunkami. A podarunkami tymi były właśnie występy poszczególnych zespołów, stanowiące prawdziwą duchową ucztę tak dla miłośników folkloru, jak i polskości. Metaforycznie także można by to odczytać jako przekaz mówiący, że świąteczny prezent to niekoniecznie musi być coś materialnego. Koncert będący duchową ucztą, wspólnie spędzony czas może okazać się lepszym i bardziej wartościowym dla obdarowanego prezentem, aniżeli kolejny przedmiot.
A więc konferansjer, którym był Tadeusz Filipczyk, a pomagała mu rodzina i tradycyjnie najmłodsza wnuczka przynosiła spod strómka prezenty zapowiadał kolejne zespoły. A były to zespoły folklorystyczne od Mostów koło Jabłonkowa po Hawierzów i Górną Suchą. Zatańczyła Olza, Bystrzyca z Łączką, Oldrzychowice, Młode Oldrzychowice, Błędowice, Suszanie, Zaolzi z Zaolzioczkiem oraz Gorole.
(indi)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.