Irek Jeleń gra z kolegami w Cieszynie
Ireneusz Jeleń ciągle poszukuje klubu. Twierdzi, że „polska liga to ostateczność” (pisaliśmy: Jeleń zagra w Polonii?) Tymczasem gra na podwórku w Cieszynie. Borussia Dortmund, Zenit Sankt Petersburg, czy Olympique Marsylia, to tylko kilka klubów, które jeszcze niedawno chciały mieć Jelenia w swoich barwach.
Co dalej z Ireneuszem Jeleniem? Serwisy plotkarskie wręcz naśmiewają się z naszego zawodnika i porównują położenie piłkarza do sytuacji dworca w Cieszynie… dołączają nawet filmik z Youtube (prezentujemy go na dole strony). Sam zawodnik, a do niedawna jeden z najlepszych piłkarzy francuskiej ekstraklasy, nadal pozostaje bez klubu, jednak zapewnia w rozmowie z Super Expressem, że w ciągu tygodnia powinien podpisać nowy kontrakt. - Polska liga to dla mnie ostateczność. Nie chcę wracać do Ekstraklasy już w tym momencie. Moim priorytetem jest dalsza gra na Zachodzie. Kilka sezonów spokojnie mogę jeszcze w mocnej lidze pograć. – mówi w rozmowie z SE, Ireneusz Jeleń. W rozmowie z gazetą piłkarz, nawet deklaruje, że jest gotów na obniżkę zarobków.
Na razie piłkarz jest spokojny o swoją przyszłość, tajemniczo twierdzi, że ma kilka propozycji a ponadto ”kartę” w ręce, co oznacza, że jego nowy klub nie musi płacić za nowego napastnika ani grosza. Obecnie piłkarz trenuje indywidualnie ze swoim fizjoterapeutą oraz gra w piłkę z kolegami - często gram też z kolegami z bloku w Cieszynie. Nie gramy na całego, ale warto pokopać, żeby do końca nie stracić czucia piłki – mówi Ireneusz Jeleń w wywiadzie z Piotrem Koźmińskim.
Obecna sytuacja Irka stała się pożywką dla serwisów plotkarskich. Strona Babol.pl porównuje położenie piłkarza do kondycji dworca w Cieszynie, twierdząc, że póki co, jego sytuacja wygląda jak dworzec w rodzinnym mieście i dorzuca poniższy film:
(red)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.