Walczyli szczotką, lakierem i suszarką
Co w fachu fryzjera najważniejsze? Okazuje się, że sam talent nie wystarczy. – Potrzebna jest praca. Im więcej tego typu konkursów tym lepiej. Młodzi fryzjerzy muszą cierpliwe ćwiczyć. Czesać i czesać bez końca. W przypadku manekinów, jest zupełnie inaczej, niż na prawdziwej głowie. Jednak taki trening bardzo się przydaje – powiedział Portalowi OX.PL Henryk Chudyk, Przewodniczący Komisji Egzaminacyjnej przy Cechu Fryzjerów przy Cechu w Cieszynie.
90 młodych zawodników – młodych fryzjerów – uczniów szkół fryzjerskich i praktykantów spotkała się w Skoczowie. Lakiery, suszarki, prostownice, pianki, utrwalacze grzebienie i szczotki poszły w ruch. Najpierw uczestnicy Pucharu Beskidów zmagali się z wyciskaniem fal. W tej konkurencji zwyciężyła Justyna Pachut.
Najciekawszą konkurencją było jednak tworzenie fryzury ślubnej. W tej konkurencji zechciało wziąć udział najwięcej zawodników. – Liczy się czystość wykonywania fryzury, staranność, rozmieszczenie fryzury na głowie, chodzi o zachowanie równowagi – komentowała Grażyna Harazim, jurorka konkursu Mistrzyni Polski we fryzjerstwie. Jak dodała jurorzy mieli nie lada zadanie. Mogli tylko raz przyznać największą ilość punktów, a prace młodych fryzjerów w Skoczowie były na wysokim poziomie.
Z włosów powstawały prawdziwe cuda, włosy uplecione w diadem ozdobiły głowę manekinu Sandry Buczak z Cieszyna. – Postanowiła postawić na taką fryzurę, bo myślałam, że konkurenci postawią na gładkie upięcia – opowiadała zawodniczka z Cieszyna. Ostatecznie w konkurencji fryzury ślubnej zajęła drugie miejsce.
Zwycięstwo w ślubnej aranżacji włosów przypadło Angelice Grzesiek ze Stanisława Górnego. – Pomysł na fryzurę podglądnęłam w internecie, trochę pomogła mi moja szefowa. W sumie trenowałam tydzień – zdradziła po ogłoszeniu wyników zwyciężczyni.
Z kolei Karolinę Trombałę w wykonaniu najlepszej w konkursie fryzurze konsumenckiej wsparł dziadek – To w naszej rodzinie tradycja. Dziadek jest fryzjerem, rodzice także – mówiła mieszkanka Skoczowa, przyznając że w tej konkurencji liczy się perfekcyjne modelowanie włosów.
To już 9 Puchar Beskidów – Puchar Burmistrza Skoczowa, który odbywa się w Trytonowym Grodzie. Co roku organizowany jest przez Beskidzkie Stowarzyszenie Fryzjerów. – W konkursie walczyli zawodnicy z Wadowic, Żywca, Makowa Podhalańskiego czy Bielska-Białej. Cieszę się, że nasz konkurs zyskał aprobatę tych regionów i że możemy się tu spotkać. Zwycięzcy konkursu będą reprezentować Beskidy na Mistrzostwach Polski. Poziom konkursu oceniam jako wysoki. Nie była więc to łatwa przepustka – powiedział Andrzej Poloczek, prezes Beskidzkiego Stowarzyszenia Fryzjerów.
DK
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.