W szczycie sezonu Brenna przeżywa komunikacyjny koszmar

Podróż do Brennej nie należy ostatnio do zadań łatwych i przyjemnych. Kierowcy pokonywać muszą bowiem utrudnienia, spowodowane rozpoczętym w lipcu remontem mostu drogowego na Brennicy, na wysokości doliny Jatnego oraz trwającą od roku budową drogi szybkiego ruchu 31. Modernizowany właśnie most stoi zaledwie kilkaset metrów od centrum Brennej. Z powodu prac przejezdny jest tylko Jeden pas drogi, a ruch pojazdów odbywa się wahadłowo.  W rezultacie w słoneczne weekendy korki samochodów zmierzających pod Kotarz ciągną się aż do Spalonej- Fatalna sytuacja panuje również na skrzyżowaniu ulicy Góreckiej z obwodnicą Skoczowa w Pogórzu.
- To, co się dzieje przy wodociągach, przekracza już granice wytrzymałości.  Często stoisz tam pięć minut, zanim wyjedziesz z Górek. Czasem znajdzie się  kierowca tira, który wstrzyma ruch na „jedynce " i przepuści trochę samochodów, ale w godzinach szczytu w ogóle nie można wydostać się ze skrzyżowania. A jeszcze jak się pojawiają na drodze maszyny, zwyczajnie strach tamtędy jechać - skarżą się kierowcy regularnie podróżujący nad Brennicę.
Policjanci z cieszyńskiej drogówki zapewniają, że w weekendy na Jedynkę" kierowane są patrole, których zadaniem jest m.in. udrażnianie skrzyżowania przy wodociągach. Dodają też, że z powodu budowy drogi ekspresowej ruch na obwodnicy Skoczowa uległ znacznemu spowolnieniu,  dzięki czemu w Pogórzu nie doszło jeszcze do większych wypadków.  Zdarzają się tam za to kolizje. 
- Pogórskie skrzyżowanie Jest dość nieszczęśliwe i samochody skręcające z Górek w lewo wymuszają pierwszeństwo na pojazdach jadących ze Skoczowa do Brennej. Wszystko dlatego, że obie jezdnie są od siebie
odsunięte i niektórzy kierowcy skręcający z Brennej w lewo uważają, że są Już na drodze nr l. Tymczasem nadal pozostają w obrębie skrzyżowania  i powinni ustąpić miejsca samochodom jadącym ulicą Górecką w kierunku Brennej - tłumaczy Ireneusz Korzonek, zastępca naczelnika sekcji drogowej Komendy Powiatowej
Policji w Cieszynie. Zarówno policjanci, jak i zwykli kierowcy  nie mają wątpliwości, że komunikacyjne problemy mieszkańców Brennej i Górek skończą się dopiero po oddaniu do użytku wiaduktu nad przyszłą drogą ekspresową S1 oraz zakończeniu modernizacji mostu na Brennicy.  To drugie wydarzenie ma nastąpić w październiku.  
          
         fot. AK