W krainie fantazji
Jako pierwsi zaprezentowali się najmłodsi - dzieci z czterech czeskocieszyńskich przedszkoli oraz klas pierwszych ćwiczące śpiew w chórze Cieszynianka. Popisy pięknej gry na flecie dali członkowie zespołów Skowroneczki i Skowronki, czyli młodsi i starsi fleciści. - Skowronki już 13 lat grą na flecie uświetniają różne imprezy na Zaolziu i nawet za granicą. Trzydziestu uczniów pod okiem pani Renaty Dobner w famach przedmiotu nadobowiązkowego uczy się gry na flecie – informowali publiczność konferansjerzy, również uczniowie szkoły.
Po prezentacji flecistów przepięknie dopracowane układy choreograficzne w dwóch grupach zaprezentował Zespół tańca scenicznego prowadzony przez Marię Szymanik.
Ucztą dla miłośników teatru natomiast były dwa spektakle. Młodsi uczniowie z Kółka dramatycznego Klucz przedstawili bajkę o Jasiu i Małgosi, starsi natomiast skupieni w Teatrzyku Bum Trach swym zwyczajem zabawnie sparodiowali bajkę o czerwonym Kapturku. Jak podkreśla Maria Szymanik, która założyła i prowadzi szkolne kółko dramatyczne na zajęciach panują trzy zasady: słucham, pracuje, szanuje. Mali aktorzy przez cały rok szkolny zbierają punkty wymieniane na koniec roku na brązowe, srebrne, złote i diamentowe klucze.
Przegląd zespołów szkolnych PSP w Czeskim Cieszynie pod koniec każdego roku szkolnego jest coroczną okazją dla rodziców, krewnych, przyjaciół szkoły do obejrzenia efektów pracy swych pociech. Pracy pozalekcyjnej, ponadobowiązkowej, do której w polskich szkołach na Zaolziu wszyscy się garną. Nauczyciele w wolnym czasie przygotowują z chętnymi uczniami wspaniałe programy, do udziału w których dzieci nie trzeba namawiać, a najczęstszym problemem uczniów jest to, że propozycji ciekawych zajęć jest tak dużo, że nie sposób uczęszczać na wszystkie, na które się chce. - Chciałabym chodzić do Zuchów, ale w tym roku zbiórki zazębiały się z zajęciami tanecznymi. Może w przyszłym roku zrezygnuję z tańca, a zapiszę się do zuchów – zastanawia się Jagna Greń, trzecioklasistka, która podczas tegorocznego przeglądu wystąpiła w aż czterech programach, a na pytanie dlaczego koncert fletowy dała boso odparła, ze po prostu występ był zaraz po poprzednim, w którym jako nimfa tańczyła boso i choć zdążyła ubrać jednolitą dla wszystkich Skowroneczków koszulkę, to na ubranie butów nie było już czasu.
(indi)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.