Tworzyli własną biżuterię
Artur Szołdra to artysta rzeźbiarz z Ustronia, tworzący prace z drewna. Jego twórczość można zobaczyć w Muzeum Magicznego Realizmu „Ochorowiczówka” w Wiśle. Często w drewniane elementy wkomponowuje inne materiały, takie jak metale, kamienie czy modną ostatnio żywicą. To właśnie ta ostatnia stała się przedmiotem warsztatów. Każdy z uczestników otrzymał (w zależności od wyboru) sztabkę, mogącą być po oszlifowaniu naszyjnikiem, lub pierścionek z drewna, połączonego z żywicą. Zadaniem adeptów tworzenia biżuterii było odpowiednie obrobienie swoich elementów.
- Biżuteria wykonana jest z żywicy i czarnego dębu. Ten konkretny dąb ma ok. 3000 tysięcy lat i jest pochodzenia polskiego, został wykopany w trakcie prac nad autostradą. Czarny kolor drewna zawdzięczamy temu, że powietrze nie ma do niego dostępu– wyjaśniał podczas warsztatów Artur Szołdra, jednocześnie objaśniając, w jaki sposób obrobić żywicę.
Uczestnicy zajęć mgli dać ponieść się fantazji. Przygotowane elementy miały różnorodne kształty, jednak w razie potrzeb można było je zmieniać. Następnie żywica była szlifowana przy zastosowaniu papierów ściernych o różnej gradacji i dwóch rodzajów past polerskich. W ten sposób uzyskiwano idealną przeźroczystość materiału i można było zaobserwować kolory i niewielkie bańki powietrza, znajdujące się w środku.
JŚ
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.