To był nieszczęśliwy wypadek
To nie było morderstwo a nieszczęśliwy wypadek. Policja i prokuratura bada sprawę utonięcia mężczyzny w Ustroniu. Przypomnijmy, tydzień temu w stawie kajakowym odnaleziono zwłoki 38- letniego mieszkańca Ustronia. Jak potwierdziła sekcja zwłok przyczyną śmierci było utonięcie.
- Ze wstępnych ustaleń prokuratury poczynionych w tej sprawie wynika, że na ciele nie znaleziono śladów przemocy, ani niczego, co wskazywałoby na udział osób trzecich w tym procederze. 38- letni mieszkaniec Ustronia zginął w wyniku utonięcia, co potwierdza przeprowadzona sekcja zwłok. Z uwagi na pojawiające się na forach internetowych doniesienia, jakoby mężczyzna miał być ofiarą morderstwa, Policja będzie wzywać na przesłuchanie osoby, które wymieniają imienne dane, spekulują o innym przebiegu zdarzenia mówi asp. sztab. Ireneusz Brachaczek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie. Informacje takie, kilkukrotnie pojawiały się na forach dyskusyjnych. Autor podaje się za znajomego rodziny nieżyjącego 38 - latka. Będziemy weryfikować wszystkie sygnały, nie możemy przejść obok takiej informacji obojętnie – dodaje Brachaczek.
Komentarz pojawił się również na forum OX.PL pod artykułem zatytułowanym “Śmierć w ustrońskim stawie”.
Autor komentarza prosi o pomoc, podając się za znajomego rodziny poszkodowanego. Stwierdza, że mężczyzna został zabity, a przed śmiercią skatowany i rzucony do stawu. Podaje nawet prawdopodobny motyw zbrodni – „rabunkowy. Zachęca wszystkich świadków do kontaktów z ustrońską policją w celu jak najszybszego ujęcia sprawców. - Nie mniej sekcja zwłok wszystkie opisane wyżej rzeczy wykluczyła – kończy Brachaczek.
Jan Bacza, KOD
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
