Ślisko na drogach!

Dla niejednego kierowcy zima to najtrudniejszy okres w roku. Panujące warunki na drodze wymagają jeszcze większej uwagi i umiejętności w kierowaniu pojazdem. Padający śnieg bądź deszcz ze śniegiem, śliska nawierzchnia czy zalegający śnieg na jezdni stwarzają duże zagrożenie w ruchu drogowym. Należy zatem pamiętać o dostosowaniu prędkości do panujących warunków na drodze. - To właśnie niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze jest powodem powstawania największej ilości poważnych zdarzeń drogowych. Śliska nawierzchnia drogi znacznie wydłuża odcinek, na którym zatrzyma się pojazd. Warto pamiętać, że przy prędkości 50 km/h samochód w ciągu 1 sekundy przejeżdża około 14 metrów. Droga zatrzymania przy tej prędkości na suchej nawierzchni wynosi 26 metrów, na mokrej 30, a na śliskiej jezdni 46 metrów. Natomiast przy prędkości 90 km/h w ciągu 1 sekundy samochód przejeżdża dystans 25 metrów. Droga zatrzymania przy tej prędkości na suchej nawierzchni wynosi 70 metrów, na mokrej 90, a na śliskiej 140 metrów. – informuje asp. Krzysztof Pawlik, rzecznik prasowy cieszyńskiej policji.

Każdy kierowca powinien także pamiętać o przygotowaniu samochodu do sezonu zimowego, a także o odśnieżeniu samochodu przed rozpoczęciem jazdy. Zamarzanie szyb w samochodzie to zimą jeden z najbardziej uciążliwych kłopotów kierowców. Zamarznięte szyby i zalegający śnieg na pojeździe mogą być przyczyną poważnych konsekwencji w ruchu drogowym. - Policjanci przypominają, że zgodnie z prawem o ruchu drogowym, pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu. Nie może naruszać też porządku ruchu na drodze i narażać kogokolwiek na szkodę. Używanie pojazdu w ruchu ma również zapewniać dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania i sygnalizacji. Szybko zapadający zmrok ma również wpływ na komfort jazdy. Dlatego apel dla wszystkich pieszych uczestników ruchu drogowego – bycie widocznym poprzez noszenie elementów odblaskowych zwiększa szansę na przeżycie! -  Na nieoświetlonej drodze, kierowcy samochodów widzą przede wszystkim silne światła pojazdów nadjeżdżających z przeciwka i znaki poziome wymalowane na jezdni. Sylwetki pieszych i rowerzystów dostrzegają w ostatniej chwili, zazwyczaj w odległości 30 – 40 metrów. Przy złej pogodzie widoczność jeszcze bardziej się pogarsza. Jeśli pieszy wyposażony jest w element odblaskowy odbijający światła samochodu, kierowca dostrzeże go już z odległości 130 – 150 metrów, czyli o około 5 razy wcześniej! To może uratować pieszemu życie! Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego nader często ulegają złudzeniu, że skoro widzą nadjeżdżający pojazd, to i kierujący ich widzi. To błąd, którego konsekwencje mogą być tragiczne. – przestrzega rzecznik prasowy cieszyńskiej policji.

red.