Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Pracownicy transgraniczni w trudnej sytuacji

Sytuacja pracowników transgranicznych pozbawionych możliwości chodzenia do pracy pogarsza się z dnia na dzień. Gdy 24 marca zmieniono rozporządzenie w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii i wprowadzono obowiązek odbywania 14-dniowej kwarantanny dla pracowników transgranicznych z dnia na dzień zostali oni pozbawieni możliwości wykonywania obowiązków zawodowych, a tym samym środków do życia.

Zmiana przepisów spowodowała, że pracownicy transgraniczni, którzy ze swych domów codziennie dojeżdżali kilka czy kilkanaście km do pracy na terenie państwa sąsiedniego musieli wybrać, po której stronie granicy pozostaną. Ale nie wszyscy mieli wybór. Nie wszyscy mieli możliwość i dostateczne fundusze, by w ciągu dwóch dni wynająć sobie mieszkanie czy choćby miejsce w pokoju po drugiej stronie. Nie wszyscy też mogą sobie na to pozwolić. Ci, którzy mają pod opieką małoletnie dzieci o ile z powodzeniem zostawiają je same w domu wychodząc co dzień do pracy i wracając zeń po 9 godzinach nie mogli przecież zamieszkać na kilka tygodni czy miesięcy za granicą pozostawiając dzieci bez opieki. Tym samym część spośród mieszkańców powiatu cieszyńskiego z bólem zdecydowała się pozostać za granicą, aby w ten sposób zapewnić rodzinom byt, część jednak została w kraju, skazując się tym samym na pozbawienie dostępu do podstawowej i specjalistycznej opieki lekarskiej (pracownicy pracujący i mający ubezpieczenie w Czechach to tam chodzą do lekarza, w Polsce liczyć mogą jedynie na pomoc medyczną w zakresie ratowania życia, natomiast pozbawieni są możliwości pójścia do poradni, specjalisty), utratę dochodów, a w przyszłości i pracy. By pracy nie stracić pracownicy wykorzystywali urlop, ale ten się im już skończył. Gdy do pracy nie powrócą czescy pracodawcy będą musieli znaleźć na ich miejsce kogoś innego.

Problem zdaje się być niedostrzegany przez władze w stolicy. Tymczasem nie jest to bynajmniej problem jednostkowy. Dotyczy on bowiem ponad 47 000 obywateli tylko w samym w naszym regionie. Identyczne problemy są na całym pograniczu, na którym, przez te lata, kiedy Polska, Czechy i Niemcy są w Unii Europejskiej i Schengen, kiedy tworzyły się transgraniczne euroregiony wspierające współpracę przygranicznych terenów sąsiednich ludzie swobodnie przekraczali granicę i podejmowali pracę w tym państwie, w którym akurat poszukiwano pracowników z ich kwalifikacjami. Zwłaszcza, że tzw. mały ruch graniczny istniał nawet jeszcze gdy nasze państwa nie były w UE i Shengen, kiedy były granice, kontrole, paszporty, a pracownicy jednak swobodnie przekraczali granicę by wykonywać swe obowiązki zawodowe.

Pracownicy są nie tylko rozgoryczeni, ale i zdziwieni, że władze nie dostrzegają problemu. Bo niemożność zarobienia na życie to osobista tragedia konkretnych pracowników i ich rodzin, ale też katastrofa dla gospodarki. Przecież żyjąc w Polsce za zarobione za granicą pieniądze to do polskiego budżetu pracownicy ci odprowadzają podatki od nieruchomości, to w polskim budżecie zostawiają podatki vat robiąc codzienne zakupy. Czy dostaną teraz od państwa zasiłki pozwalające im utrzymać rodzinę?

Na wszystkie te zagadnienia zwrócili uwagę dotknięci problemem pracownicy w ramach inicjatywy obywatelskiej „Głos pracowników transgranicznych (Czechy)". 01.04 została wystosowana petycja do Prezesa Rady Ministrów Mateusza Mazowieckiego. Minął 20-ty, urlopy już zostały wykorzystane, a pracownicy nadal nie mogą pójść do pracy. Petycja była krótka i treściwa. Wskazywała na problem, a także podkreślała, że zagrożenie rozprzestrzeniania się epidemii poprzez przemieszczanie się do pracy nie jest bynajmniej większe, aniżeli w wypadku przemieszczania się do pracy na terenie jednego państwa. Ba, nawet pracownicy transgraniczni poddawani byli większej kontroli sanitarnej poprzez codzienne pomiary temperatury.

Nawiązując do wcześniejszego wystąpienia Samorządów Lokalnych Powiatu Cieszyńskiego z 26 marca również Stowarzyszenie Samorządowe Ziemi Cieszyńskiej zwróciło się z prośbą o ponowną analizę wprowadzonego obowiązku 14-dniowej kwarantanny dla pracowników transgranicznych. Do pisma skierowanego do Prezesa Rady Ministrów Premiera Mateusza Morawieckiego załączone zostało autorskie opracowanie pn. „Społeczno-gospodarcze skutki zamknięcia polsko-czeskiej granicy dla pracowników transgranicznych w Euroregionie Śląsk Cieszyński w związku z pandemią COVID-19 - stan obecny i prognoza”. W liście podpisanym przez Mieczysława Szczurka, Starostę Cieszyńskiego i Prezesa SSZC oraz Gabrielę Staszkiewicz, Burmistrz Cieszyna i Wiceprezesa SSZC podkreślono, że temat ten jest niezmiernie ważny dla całego polsko-czeskiego Euroregionu Śląsk Cieszyński, który przez ponad 20 lat efektywnie wspiera rozwój naszego pogranicza.

(indi)

źródło: ox.pl
dodał: indi

Komentarze

27
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2020-04-22 08:38:35
camel1: Banda rządzących ma ludzi gdzieś... im co miesiąc spływają marne 30 tyś na konto i jak tu żyć z miesiąca na miesiąc.
2020-04-22 08:49:36
Tustela: smutna nasza rzeczywistość,zawsze się na nas wypinali patrząc wstecz, ale podatki to im bardzoo pasują i im ich więcej tym lepiej, 47 tysięcy tran granicznych , plus fryzjerki kosmetyczki i inne uwalone działalności , natomiast w corpo praca hula na całego amazon.prince pola,centra budowlane,lidle,kaufy i inne gdzie człowiek na człowieku - jedna wielka ściema z tą pandemią-ament....brawo krzywousty i reszta ...lasy płoną 13 letnie kozonie rozrabiają jak pijane zające tak trzymać...byle do wyborów :((
2020-04-22 08:51:09
: Szczerze współczuję wszystkim tym pracownikom transgranicznym. Mam jednak nadzieję, że będzie to okazja do refleksji przed wyborami.
2020-04-22 08:51:15
tom lem: BRAWO! - wreszcie znalazł się redaktor który napisał rzetelny artykuł, jednak można odnieść nieodparte wrażenie, że dwudziestoletnia budowa wschodniej części Zaolzia jako turystycznej krainy, padłą w gruzach po "miesięcznym urlopie". Ciekaw jestem czy powstały do kreacji - innowacji i przedsiębiorczości cieszyński Zamek, jest przynajmniej zdolny zaradzić tej makabrycznej rzeczywistości, jakąś koncepcją poza protestami. Nie łudźmy się jednak, trudno naprawić w miesiące to co uporczywie burzono przez trzy dekady forsując jedynie folklor, turystykę i samorządową marną politykę.
2020-04-22 09:01:19
mannini: Gdyby złodzieje nie ukradli Zaolzia to by problemu nie było :)
2020-04-22 09:04:07
Halos: Tustela: Bo taki jest tego wszystkiego plan, żeby drobni przedsiębiorcy padli, a całość rynku przejęły korporacje w każdej branży. I to nie żadna teoria spiskowa, to fakty, które dzieją się na naszych oczach. Widać, to jak one są faworyzowane przez rządy wielu krajów, bo to nie tylko dzieje się w Polsce. Tak zmienia się świat drodzy Państwo.
2020-04-22 10:34:15
donekT: Każdy kryzys sprzyja KONCENTRACJI KAPITAŁU:) Niestety obecne rządy (glob) nie są w stanie ruszyć korpokracji;) KORPOKRACJA = WYZYSK i współczesne ekonomiczne niewolnictwo, przykłady? Boliwia, Madagaskar... Jak tak dalej pójdzie, podobna sytuacja będzie w Europie... Tylko poczekać, aż zostaną przejęte zasoby np. woda;)
2020-04-22 10:42:03
Tscharny: Sytuacja pracowników przygranicznych robi się beznadziejna, kończą sie urlopy,po drugiej stronie też nie można zostać na dłużej mając rodziny w Polsce.Instytucje państwowe ignorują apele o pomoc,to wszystko będzie miało wpływ na przyszłość całej strefy przygranicznej. Nawet nie wiemy czego się spodziewać. Dlatego zapraszam wszystkich poszkodowanych, zainteresowanych na "spacer" ulicą Zamkową w sobotę o godz.12 Pozdrawiam.
2020-04-22 11:05:08
Mach: Najdziwniejsze jest to, że władze na temat pracowników i dodajmy także firm transgranicznych w ogóle się nie wypowiadają. Eksport siły roboczej, usług i towarów w tym materiałów budowlanych w strefach przygranicznych to wg. GUS 30 % polskiego eksportu- a ten zredukowano w jednej decyzji prawie do zera. Przykro to mówić ale takiego zbiorowego samobójstwa gospodarczego może dokonywać tylko rząd kompletnie ignorujący gospodarkę ,który kupił sobie władze kupując cześć narodu socjalnymi zapomogami ,za które musi zapłacić inna część naszych podatników lub zapłacą za to w odleglejszym czasie następne pokolenia Polaków. Samotny lider rządzących nie ma nic do stracenia - statystycznie wg szacunków ZUS jemu jako emerytowi pozostało 5 lat życia- więc co mi zrobicie???
2020-04-22 11:10:19
Mach: Kupi sobie kolejną kadencję w sejmie z dodruku pieniędzy, niezależnie jaki koszt poniesie naród. Będzie pociągał za sznurki nie biorąc za nic odpowiedzialności.
2020-04-22 11:16:27
donekT: Już taki jeden były premier jest, w EURO-parlamencie;)
2020-04-22 11:23:43
Mach: Donku wiem, chodzi ci o Szydło.
2020-04-22 11:30:01
Tscharny: Załóżcie może swoje forum wzajemnej adoracji.W każdych waszych wpisach nie ma za grosz merytoryki. Pozdrawiam
2020-04-22 12:02:36
donekT: Obecna sytuacja bardzo dobitnie weryfikuje funkcjonowanie UE, która to organizacja w dużej mierze stworzyła korzystne warunki pod tego rodzaju funkcjonowanie w strefie przygranicznej i zmieniła (pozytywnie) postrzeganie obszaru nadgranicznego. Niestety, jak się okazuje, dopóki jest dobra pogoda, wszystko jest OK, gorzej, kiedy nadciągają ciemniejsze chmury. Państwa Narodowe z zagrożeniem w pierwszej kolejności zmagają się SAMODZIELNIE, UE podkreśliła, iż skupia się na gospodarce. Jeżeli organizacja, która tworzy ramy pod działalność transgraniczną, oddała pole państwom narodowym, zwiększyła ich rolę, a tego rodzaju sytuacje, co opisane w artykule, są zjawiskiem naturalnym. Aczkolwiek rozumiem sytuację osób, które z tego powodu znalazły się w trudnej sytuacji i wiem, iż moje rozumienie ich sytuacji, niestety niewiele im pomoże. Już dziś w ramach UE pojawiają się tarcia na linii poszczególnych państw narodowych, zwłaszcza na tle relacji niemiecko-włoskich... Włochy po raz kolejny poczuły się opuszczone przez UE i przez pierwsze państwo UE (w znaczeniu gospodarczym), a nastroje eurosceptyczne we Włoszech narastają... Obecny kryzys poważnie zweryfikuje funkcjonowanie UE. Kwestią zasadniczą pozostaje, czy UE pozostanie WSPÓLNOTĄ PAŃSTW, czy raczej faktycznie zmieni się w Niemiecką Strefę Ekonomiczną, coś na kształt projektu Mitteleuropa z 1915 r. W związku z zaistniałą sytuacją, z pewnością pojawią się chęci zwiększenia kompetencji UE, które ukierunkują UE do stopniowego tworzenia sfederowanego państwa. Część państw obecnej UE nie zgodzi się na to. Odejście Wielkiej Brytanii ze wspólnoty, wzrost znaczenia państw narodowych, nasilenie się eurosceptycyzmu w poszczególnych częściach wspólnoty, ewidentnie zwiastują zmiany funkcjonowania i OBLICZA UE. Sytuacja pracowników transgranicznych jest występującym lokalnie (oczywiście w innych regionach również) odbiciem dużo szerszego zjawiska.
2020-04-22 12:03:43
donekT: Kwestią otwartą pozostaje, który kierunek poprze Polska? Ściślejszej integracji europejskiej (Państwo Europa/Niemieckie Państwo Europejskie) i zaakceptowanie związanej z tym jeszcze silniejszej pozycji politycznej Niemiec, włącznie z żywym w tym państwie REWIZJONIZMEM (w poszczególnych wpływowych środowiskach) czy raczej będziemy rozwijać model integracji w obrębie projektu "Międzymorze" pod patronatem USA i z uprzywilejowaniem amerykańskich globalnych KORPOKRACJI nastawionych na eksploatację i wyzysk... Zawsze można pozostawić wspólnotę w ramach dotychczasowego funkcjonowania, przez co na powrót wzrośnie znaczenie państw narodowych, niestety ten model nieco zachwiała postawa Wielkiej Brytanii... Jest jeszcze jedno rozwiązanie, najmniej prawdopodobnie... Obecnie nasilający się kryzys ujawnia faktyczne znaczenie ChRL (Chin) w świecie, która od dłuższego czasu powiązana jest z Federacją Rosyjską i wspólnie wraz z innymi państwami (np. Indie) próbują podważyć znaczenie USA w świecie... Wszystkie zjawiska na niebie i ziemi wskazują, iż nadchodzą ciekawe czasy. Sytuacja pracowników transgranicznych to tylko lokalny odprysk szerszego zjawiska, z którego spora część najbardziej zainteresowanych nawet nie zdaje sobie sprawy.
2020-04-22 12:06:40
donekT: Natomiast poszczególni UPARTYJNIENI szersze zjawisko próbują OGRANICZAĆ/ są OGRANICZENI do krajowego podwórka i istniejących podziałów PARTYJNYCH.
2020-04-22 12:41:43
tom lem: ... i tu się ukazuje znajomość ekonomi a zwłaszcza przychodów Państwa z VAT-u, niektórzy piszą o eksporcie towarów zapominając o odliczeniu VAT'u i konieczności płacenia go w kraju docelowym, albo wspominają o płaceni Vat'u przy paragonach sklepowych, zapominając że podstawą jest produkcja i usługi, by można było czymkolwiek handlować. Zapominają także o "oszczędnościach" w ubezpieczeniach zdrowotnych, które płacili zagranicą, a teraz są pełni obaw o możliwość dotarci do lekarza pierwszego kontaktu. Nic tylko współczuć znajomości tematu i malkontenctwa nad własnym pożałowania godnym losem.
2020-04-22 12:46:44
krzysztof.nn: jedyna nadzieja w tym, że wśród 'transgranicznych' większość to pisiactwo - komu jak komu, ale im się n a l e ż a ł o
2020-04-22 13:00:43
tom lem: .. cóż, "nadzieja" ma nie tylko matki ale i ojców;-)
2020-04-22 13:05:11
altacet: To ,że rrząd ma gdzieś ludzi to fakt ale co robi samorząd,żeby pomóc tym ludziom? Jakoś cicho w naszym magistracie.
2020-04-22 13:19:48
Tscharny: Nie bronię samorządu (samorządów),ale niestety nie mają takiej siły sprawczej jak chociażby marszałek województwa. Dziękuję Panowie za szersze komentowanie(merytoryczne
2020-04-22 13:24:18
Tscharny: Ucięło komentarz.Dziekuje za merytorkę. Temat globalnie szeroko ujęty.:-).
2020-04-22 13:37:06
rainman: Adresatem apelu powinni być równolegle posłowie z naszego regionu. Tylko oni ewentualnie czują oddech ludzi i mogą być rozliczeni. Mają teraz ambitniejsze zadanie niż pozowanie z nową karetką pogotowia. I z ich odpowiedzi / działań powinni być rozliczani przez lolalne media - włączając to ox.pl. To jest właśnie idealne pole walki do weryfikacji ich skuteczności a nie przecinanie kolejnej wstęgi. Pani Burmistrz powinna to czuć. Co tydzień artykuły "co zrobił pan X i pani Y dla nas". A jeśli sie nie da to jeden z drugim powinni przyjechac i powiedziec to wprost: nie mozemy bo to i to. Ludzie w wyborach nie głosują na Morawieckiego a na lokalne nazwiska.
2020-04-22 13:54:24
donekT: Dokładnie rainman, gdzie również nasze EURO-posły? Co ze samorządami z przeciwległego brzegu Olzy?
2020-04-22 15:13:58
krzysztof.nn: bolszewickiej władzy PiS jest na rękę panika i chaos jakie obecnie panują w całym kraju - w takiej atmosferze na rozkaz szarego kurdupla stójkowy sasin bez żadnego trybu organizuje "wybory", absolutnie poza prawem zleca druk materiałów wyborczych według wzoru PKW, której wszelkie kompetencje w tym zakresie odebrano, wyznaczeni przez PiS 'sędziowie' będą rozstrzygać o prawomocności tej skandalicznej operacji - i tylko skończony d e b i l może mieć wątpliwości po co to wszystko i jak to się skończy - już pokazała pisiacka h o ł o t a niejeden raz w sejmie, gotowi są "wybierać" dudę aż do skutku
2020-04-22 15:34:49
krzysztof.nn: rainman - co zawsze pierwszy w pluciu na odległość, ten dopiero błysnął odwagą, "pan X i pani Y" - klasyczna pisiacka ż e n a d a
2020-04-22 17:16:19
donekT: krzysiu+, W Polsce sędziowie są NIEZAWIŚLI;) Moim zdaniem, postawieni przed ciężką życiową sytuacją ludzie są najmniej zainteresowani PARTYJNYMI GIERKAMI... Rząd, bez znaczenia na etykietkę, wyżywi się zawsze. Obywatel, jak zwykle poradzić sobie musi sam. Ciekawe czy Pani Gabriela wesprze inicjatywę?
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: