Potrzebni są nam zawodowcy

Z Tadeuszem Szwedą, dyrektorem Zespołu Szkól Zawodowych w Skoczowie, rozmawia Jan Bacza

 

 

Ostatnie tygodnie w szkole to duża inwestycja...

 

Tak, wymiana dachu sporo kosztowała. Może tego nie widać, ale inwestycja była konieczna. Cieszę się, że starostwo widzi naszą szkołę jako punkt na mapie powiatu, w którym to szkolnictwo, szczególnie zawodowe, będzie utrzymywane i wspierane.

 

Podczas rozpoczęcia roku szkolnego poseł Czesław Gluza mówił o tym, że szkoły zawodowe i techniczne w ostatnich latach były zapomniane. A to - jak mówił poseł do młodzieży - absolwenci tych szkół są motorem, siłą napędowa gospodarki.

 

To musi dotrzeć do świadomości naszego społeczeństwa, że to są kierunki, które w dzisiejszym czasie są najlepszą gwarancją na uzyskanie pracy. Może ktoś marzy o lepszej, lżejszej i bardziej płatnej pracy ale to są tylko miejsca dla najlepszych i wybrańców. Procent tych stanowisk w społeczeństwie jest ograniczony. Statystyki jasno pokazują, że przybywa nam bezrobotnych magistrów. A Kuźnia Trzyniec ciągle pyta o mechaników. To, w dzisiejszych czasach, zawód niemodny. Bo, powiedzmy sobie szczerze, jest to zawód cięższy niż praca za biurkiem. Cały czas zapotrzebowanie na techników jest poważne. Absolwenci naszego technikum, jeszcze przed zakończeniem roku mają oferty pracy i niektórzy już pracują. Społeczeństwo musi zacząć sobie cenić szkolnictwo zawodowe. I dobrze będzie, jeśli ono będzie nie tylko w Cieszynie ale również w tych punktach powiatu gdzie dojazd będzie krótszy. Staramy się, żeby nasza szkoła była placówką, która daje możliwości zdobycia zawodowego przygotowanie na najwyższym poziomie.

 

To też dzięki współpracy szkoły z przedsiębiorcami.

 

Jest ich wielu. Współpracujemy z wieloma firmami, nawet nie zrzeszonymi w rzemiośle, ale dają one gwarancję tego, że młodzież może zetknąć się z nowoczesnymi stacjami diagnostycznymi, z nowymi technologiami. I to nie tylko tutaj w rejonie Skoczowa, ale i w rejonie Bielska. Organizujemy także dalsze wyjazdy.

 

Skoro jest zapotrzebowanie na absolwentów, to szkoła też powinna cieszyć się zainteresowaniem wśród młodzieży.

 

To jest kwestia popularności i wyborów w gimnazjum. Zazwyczaj w gimnazjum nie docierają jeszcze te informacje z rynku pracy. Młodzież nie zdaje sprawy z tego, że miną szybko trzy, cztery lata i trzeba będzie dokonać wyboru. A nasza szkoła nie zamyka drogi na studia. Szkoła daje tak ogólne przygotowanie, że jeśli ktoś ma żyłkę w sobie, zainteresowanie, pasję - to może ją rozwijać. I jeśli zawczasu się o to postara, to na każde studia może się dostać. Jeśli chodzi o pracę, to po naszej szkole jeśli ktoś zdobędzie zawód, na pewno jest ona w zasięgu ręki.

 

Rozpoczynacie nowy rok szkolny „na Bajerkach” z pozytywnymi informacjami.

 

Dobry humor na dzień dobry dała nam informacja, że od nowego roku panie będą mogły zdobyć wykształcenie jako technik usług kosmetycznych. Starostwo zgodziło się na otwarcie w systemie zaocznym takiego nowego oddziału w naszej szkole policealnej. Oczywiście jest to szkoła za darmo. Co prawda w Cieszynie jest taka szkoła, jednak jeśli ktoś pracuje, to bliżej ma po pracy do naszej placówki.

 

Nowości także w technikum uzupełniającym dla dorosłych.

 

To również pozytywna decyzja starostwa, tutaj uruchamiamy oddział - technik elektronik. To jest klasa dla dorosłych, dla absolwentów szkoły zasadniczej. Przez kilka lat w naszym powiecie nie było tego kierunku. Zapisanych mieliśmy dziewiętnaście osób. I byli to absolwenci z kilku szkół i roczników. W tej chwili pracują ale średnie wykształcenie było im potrzebne. O tyle jest to ważne, że w przyszłym roku takiej szkoły już nie będzie. Absolwenci zasadniczej szkoły zawodowej będą musieli w nowym systemie zdobywać kursy kwalifikacyjne. Uczniowie, którzy uczyli się już w gimnazjum i od pierwszej klasy szkoły zasadniczej według nowej podstawy programowej - im będzie łatwiej. A tym absolwentom z poprzednich lat, którzy jeszcze w starym systemie zdobywali wykształcenie zasadnicze, będzie trudniej w tym nowym systemie. Bardzo cenne jest to, że starostwo dało szansę tej młodzieży z wcześniejszych lat, że jeśli ktoś potrzebuje, może zdobyć tytuł technika.

 

To dla osób, które łączą pracę z nauką.

 

Przez szereg lat wypracowaliśmy metody współpracy z ludźmi, którzy pracują i po niej muszą dojechać na zajęcia. Nasze regulaminy są tak przystosowane, że nawet przy dwuzmianowej pracy pozwalamy to pogodzić - szkołę z pracą. Dlatego myślę, że to technikum uzupełniające, ta szansa dana przez starostwo zostanie wykorzystana i rynek pracy zdobędzie kolejnych techników.

 

Z jakimi kierunkami i jaką ilością uczniów wchodzi Zespół Szkół Zawodowych w nowy rok?

 

W szkole młodzieżowej mamy 430 uczniów. Nieco większa część jest w szkole zawodowej, troszkę mniej w technikum. W tym roku nowy kierunek to technik organizacji reklamy, drugi oddział złożony jest z dwóch kierunków. To mechanik pojazdów i technik pojazdów samochodowych oraz technik elektronik. W szkole zasadniczej mamy jedną klasę dwuzawodową: mechanik pojazdów samochodowych i monter elektronik. Mamy klasę sprzedawców. Oraz klasę wielozawodową, w której są wszelkie drobne zawody, które nie są kształcone w innych szkołach powiatu w formie stacjonarnej. To są szkoły młodzieżowe.

 

Wspominał pan, że to dobrze, że taka szkoła ma siedzibę w Skoczowie

 

 

Dziękuję za rozmowę.