Policjanci wyciągnęli człowieka z Olzy
Do zdarzenia o którym policja poinformował a dzisiaj, doszło w minioną sobotę (18.12.2021) - Mundurowi patrolowali rejon Alei Jana Łyska w Cieszynie. W pewnym momencie zauważyli mężczyznę, który po drugiej stronie granicy wpadł cały do rzeki. W związku z nagłym charakterem zdarzenia i bardzo niską temperaturą mundurowi natychmiast postanowili podjąć interwencję po czeskiej stronie granicy. Poinformowali o zdarzeniu dyżurnego, który natychmiast zawiadomił o interwencji czeskie służby. Sytuacja była o tyle poważne, że mężczyzna nie dość, że wpadł cały do rzeki, to temperatura wody i powietrza była bardzo niska, co mogło doprowadzić do szybkiego wyziębienia organizmu i zagrożenia życia. Jak się później okazało, poszkodowany mógłby nie otrzymać też na czas pomocy czeskich służb ratowniczych, ponieważ z uwagi na ukształtowanie terenu nabrzeża, nie był w ogóle widoczny od czeskiej strony – relacjonuje asp. Krzysztof Pawlik, rzecznik prasowy cieszyńskiej policji.
Stróże prawa wyciągnęli z rzeki całkowicie przemoczonego, ale na całe szczęście przytomnego, 72-latka. Natychmiast też udzielili mu pierwszej pomocy- okryli kocem i zabrali do radiowozu, żeby go ogrzać.
Dyżurny cieszyńskiej jednostki powiadomił czeskie służby ratownicze, które bardzo szybko pojawiły się na miejscu. Jak się okazało, mężczyzna spacerował z psem brzegiem rzeki i niefortunnie się pośliznął, w wyniku czego wpadł do rzeki.
- Wyziębiony mężczyzna został przekazany pod opiekę ratowników medycznych, z kolei psem zaopiekowali się mundurowi z Czeskiego Cieszyna – podsumowuje Pawlik.
Red.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.




Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
